Agnieszka Radwańska: Wszystko było "pod" tenis. To był mój błąd, że nie umiałam wypoczywać

Getty Images / Maddie Meyer / Na zdjęciu: Agnieszka Radwańska
Getty Images / Maddie Meyer / Na zdjęciu: Agnieszka Radwańska

Do niedawna była najlepszą polską tenisistką, zawodniczką ze światowego topu. Agnieszka Radwańska odnosiła sukcesy, ale płaciła za nie cenę. Dziś wie, że nie potrafiła zadbać o regenerację, co spowodowało, że organizm odmówił jej posłuszeństwa.

W tym artykule dowiesz się o:

Agnieszka Radwańska wystąpiła w programie "Demakijaż" w Polsat Cafe. Krzysztofowi Ibiszowi opowiedziała m.in. o początkach gry w tenisa, wsparciu ze strony rodziny, a także o błędzie, jaki popełniła, a który w efekcie przyczynił się do zakończenia przez nią kariery.

Radwańska przez ponad dekadę utrzymywała się w światowej czołówce. Terminarz był niezwykle napięty. Podróżowała z jednego turnieju na drugi. Przyznała, z czym miała największy problem.

- Po wygranym turnieju było pytanie: co dalej, gdzie następny turniej, gdzie jedziemy, gdzie lecimy? Wszystko było "pod" tenis. Popełniłam błąd, że nie potrafiłam wypoczywać. Nie było regeneracji. To był mój błąd przez lata. A gdzieś na końcu była kumulacja. Po prostu nie potrafiłam. Dopiero tego się uczę, teraz to już umiem, ale... parę lat za późno - stwierdziła.

Zobacz także: Dawid Celt rozwiał wątpliwości. Agnieszka Radwańska nie wróci do tenisa

Krakowianka wspominała, że tenis od najmłodszych lat był całym jej życiem. - Trenowałyśmy z siostrą od piątego roku życia. Tenis zawsze był priorytetem. Gdy inne dzieci szły się bawić, ja miałam 20 minut na dotarcie do domu, obiad i jazdę na trening. Obiady jadło się czasem w drodze, w słoikach, zimne, niedobre. Mój ojciec powtarzał, że każda minuta to złotówka - mówiła Radwańska.

ZOBACZ WIDEO Wpadka Juventusu! SPAL wygrało i odroczyło świętowanie tytułu przez Juve! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Zanim stała się gwiazdą światowego formatu, jej rodzice nie raz musieli pożyczać pieniądze, by umożliwić jej rozwój.

- Za trenera nie trzeba było płacić, bo był nim ojciec. Ale najdroższe były wyjazdy. Do tego hala - ok. 100 zł za godzinę, a tych godzin trzeba było spędzić kilka codziennie. A jak wiemy, w turniejach juniorskich się nie zarabiało - wspominała "Isia". - Pożyczało się pieniądze nie raz. Jak się wracało z turnieju do Krakowa, to nie było na płatną autostradę, trzeba było jechać dookoła. Pomagał także dziadek, sprzedawał obrazy, dokładając praktycznie do każdego turnieju.

Karierę Agnieszka Radwańska zakończyła w listopadzie 2018 r. Wygrała 20 turniejów WTA. Jej najcenniejszy triumf to zwycięstwo w WTA Finals w 2015 r., w Singapurze. Trzy lata wcześniej dotarła do finału Wimbledonu, w którym musiała uznać wyższość Sereny Williams.

Niedawno brała udział w "Tańcu z Gwiazdami", w parze ze Stefano Terrazzino. Odpadła z programu w siódmym odcinku (12 kwietnia).

Zobacz także: "Taniec z Gwiazdami". Agnieszka Radwańska oczarowała jurorów. Dostała trzy dziesiątki

Komentarze (5)
avatar
Pottermaniack
14.04.2019
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Justyna Kowalczyk miała operacje kolana, piszczeli i ablację serca. A ludziom dalej trzeba tłumaczyć, że sport to zdrowie, ale nie wyczynowy... 
avatar
pan.artur
14.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Pokrzywdzona przez los, ojciec winny. Hahaha
Trenerzy, doradcy, sztab ludzi odpowiedzialny za wszystko, a Pani Radwańska ma pretensje, DZISIAJ, że nie umiała wypoczywać. Jak zarabiała kasę to j
Czytaj całość
avatar
gatto
14.04.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Dziwne tłumaczenia Radwańskiej :( 
avatar
stanzuk
14.04.2019
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Coś za coś. Jakby wypoczywała i nie ciułała punktów, to nie byłaby przez osiem lat w Top 10. Nie była Sereną, która grając tylko w szlemach i jeszcze w kilku najważniejszych turniejach wyciąg Czytaj całość
avatar
ZIBI59
14.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie moja droga .Moim zdaniem twoj blad polegal na tym ze nic nie zrobilas zeby wzmocnic obrecz barkowa poprostu rece ,O ile nogi byly przygotowane nie zle do wysilku to rece byly slabiutkie naj Czytaj całość