Przeciwniczką krakowianki była Sesił Karatanczewa, która obecnie aktualnie zajmuje w rankingu WTA 206. pozycję. Kazaszka szybko zdobyła dwa przełamania i wyszła na 3:0. Dopiero wówczas odpowiedziała Polka, która wygrała dwa gemy z rzędu. Jednak w pierwszym secie nie poprawiła już swojego dorobku, bowiem przeciwniczka zwieńczyła partię wynikiem 6:2.
W drugiej odsłonie Urszula Radwańska (WTA 261) podjęła skuteczną walkę tylko na początku, gdy dwukrotnie odrobiła stratę breaka. Od stanu po 2 na korcie rządziła już tylko Karatanczewa, która postarała się o dwa przełamania i po 72 minutach zwyciężyła ostatecznie 6:2, 6:2.
Ula Radwańska po raz czwarty z rzędu szybko zakończyła występ w turnieju rozgrywanym na kortach ziemnych w USA. Wcześniej nie udały się jej starty w Palm Harbor i Pelham oraz Dothan, gdzie nie przeszła eliminacji. Wtorkowa porażka praktycznie pozbawiła Polkę szansy na grę w kwalifikacjach do wielkoszlemowego Rolanda Garrosa 2019.
W Charlottesville zaprezentuje się jeszcze Katarzyna Kawa (WTA 225). Ona również dostała się do głównej drabinki jako jedna z ostatnich. Kryniczanka jest w lepszej sytuacji od Radwańskiej, jeśli chodzi o walkę o eliminacje do międzynarodowych mistrzostw Francji. Osiągnięcie półfinału w Charlottesville załatwi sprawę, ale wcale nie musi to być łatwe zadanie. W I rundzie rywalką Kawy będzie amerykańska kwalifikantka Rasheeda McAdoo (WTA 628).
Boar's Head Resort Women's Open, Charlottesville (USA)
ITF Women's Circuit, kort ziemny, pula nagród 80 tys. dolarów
wtorek, 23 kwietnia
I runda gry pojedynczej:
Sesił Karatanczewa (Bułgaria) - Urszula Radwańska (Polska) 6:2, 6:2
Zobacz także:
Stambuł: Carla Suarez za burtą
[b]Simona Halep wycofała się z turnieju w Stuttgarcie
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 90. Urszula Radwańska: Czułam się bardzo źle. Nie miałam siły wstać z łóżka
[/b]