Występ w Rzymie będzie dla Juana Martina del Potro ledwie trzecim od października, kiedy doznał złamania rzepki w kolanie i musiał przejść operację. Pod koniec lutego Argentyńczyk wziął udział w imprezie w Delray Beach, lecz po tym starcie znów przez ponad dwa miesiące pauzował i do gry wrócił wrócił dopiero w zeszłym tygodniu w Madrycie.
- Zmagałem się z moim kolanem mocniej niż sądziłem - mówił na konferencji prasowej w stolicy Włoch, cytowany przez portal puntodebreak.com. - Ale z każdym dniem treningu moja gra jest coraz lepsza. Wiem jednak, że muszę ciężko pracować, by wrócić na swój najwyższy poziom, a turniej w Rzymie może być dobrą okazją do sprawdzenia mojej sprawności fizycznej i uchwycenia rytmu.
Del Potro wyjawił, że na obecnym etapie odbudowy formy i sprawności fizycznej zwycięstwa nie są dla niego priorytetem. - Muszę powiedzieć, że nie oczekuję wielkiego wyniku w Rzymie. Muszę po prostu znów czuć się dobrze i komfortowo na korcie, jak najwięcej grać oraz ponownie cieszyć się tym sportem.
Rywalizację w Internazionali BNL d'Italia 2019 Argentyńczyk rozpocznie w środę meczem z Davidem Goffinem. - Będzie trudno, ale jestem optymistycznie nastawiony co do moich szans - podkreślił tenisista z Tandil.
Zobacz także - Najdłuższa od 15 lat posucha Rafaela Nadala. "Tytuły nie robią wielkiej różnicy"
ZOBACZ WIDEO Spróbowaliśmy sił w symulatorze Formuły 1. Teraz każdy może poczuć się jak Robert Kubica!