Naomi Osaka w bólach kontynuuje zwycięską serię w wielkoszlemowych turniejach (już 16 z rzędu wygranych meczów). W Paryżu w I rundzie wyeliminowała Annę Karolinę Schmiedlovą, choć przegrała pierwszego seta do zera. W czwartek liderka rankingu zwyciężyła 4:6, 7:5, 6:3 Wiktorię Azarenkę. Japonka wróciła ze stanu 4:6, 2:4. Kolejną jej rywalką będzie Katerina Siniakova.
W pierwszym secie Osaka z 1:5 zbliżyła się na 4:5, ale w 10. gemie Azarenka wykorzystała trzecią piłkę setową. W drugiej partii Białorusinka prowadziła 4:2 i miała okazję na 5:2, ale nie potrafiła spożytkować szans, a Japonka złapała wiatr w żagle. W decydującej odsłonie liderka rankingu od 5:1 przegrała dwa gemy, ale przy 5:3 odparła break pointa i zapewniła sobie awans za drugą piłką meczową.
Zobacz także - Iga Świątek już pisze historię. Została siódmą Polką w III rundzie Rolanda Garrosa
W trwającym dwie godziny i 50 minut meczu Osaka zaserwowała sześć asów. Obroniła siedem z 11 break pointów, a sama uzyskała pięć przełamań. Japonka posłała 52 kończące uderzenia (26 w drugim secie) i popełniła 43 niewymuszone błędy. Azarenka miała 35 piłek wygranych bezpośrednio i 38 pomyłek. Osaka wyszła na prowadzenie 2-1 w bilansie meczów z Białorusinką. Było to ich drugie starcie w wielkoszlemowej imprezie. W III rundzie Australian Open 2016 Azarenka nie dała Japonce szans (6:1, 6:1).
ZOBACZ WIDEO Co z przyszłością Krzysztofa Piątka? "Ma zbyt słabą pozycję, żeby już stawiać wymagania"
Belinda Bencić (WTA 15) pokonała 4:6, 6:4, 6:4 Laurę Siegemund (WTA 95). Mecz był rozgrywany na przestrzeni dwóch dni. Szwajcarka odrodziła się ze stanu 4:6, 2:4. W trzecim secie Niemka z 1:4 wyrównała na 4:4 i w środę mecz został przerwany z powodu ciemności. W czwartek Bencić zdobyła dwa gemy i awansowała do III rundy. W trwającym dwie godziny i 21 minut spotkaniu miało miejsce 13 przełamań, z czego siedem dla Szwajcarki. Kolejną jej rywalką będzie Donna Vekić.
Aryna Sabalenka (WTA 11) przegrała 4:6, 2:6 z Amandą Anisimovą (WTA 51). W ciągu 74 minut Białorusinka popełniła osiem podwójnych błędów i w sumie 35 niewymuszonych przy 13 kończących uderzeniach. Przy swoim drugim podaniu zdobyła tylko osiem z 29 punktów. Amerykanka odparła siedem z 11 break pointów i wykorzystała siedem z 13 szans na przełamanie. Naliczono jej 17 piłek wygranych bezpośrednio i 23 pomyłki.
Ashleigh Barty (WTA 8) pokonała 7:5, 6:1 Danielle Collins (WTA 36). W ciągu 78 minut Australijka obroniła sześć z ośmiu break pointów i zamieniła na przełamanie pięć z sześciu szans. Przy swoim pierwszym podaniu zdobyła 25 z 34 punktów. Posłała 22 kończące uderzenia przy 25 niewymuszonych błędach. Amerykanka miała 17 piłek wygranych bezpośrednio i 23 pomyłki.
Jekaterina Aleksandrowa (WTA 58) zwyciężyła 3:6, 6:1, 6:4 Samanthę Stosur (WTA 96). W trwającym dwie godziny i 14 minut meczu Australijka zaserwowała dziewięć asów, z czego sześć w pierwszych secie. Rosjanka miała ich 10, z czego dziewięć w drugiej i trzeciej partii. Aleksandrowa dwa razy oddała podanie, a sama zamieniła na przełamanie cztery z 17 szans. W III rundzie zmierzy się z Alioną Bolsovą (WTA 137), która w 98 minut zwyciężyła 7:6(5), 7:6(3) Soranę Cirsteę (WTA 84). W pierwszym secie Rumunka z 2:5 doprowadziła do tie breaka, a w nim nie wykorzystała prowadzenia 3-1. W drugiej partii uzyskała przełamanie na 4:3, ale nie utrzymała przewagi.
Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród 42,6 mln euro
czwartek, 30 maja
II runda gry pojedynczej kobiet:
Naomi Osaka (Japonia, 1) - Wiktoria Azarenka (Białoruś) 4:6, 7:5, 6:3
Ashleigh Barty (Australia, 8) - Danielle Collins (USA) 7:5, 6:1
Belinda Bencić (Szwajcaria, 15) - Laura Siegemund (Niemcy) 4:6, 6:4, 6:4
Amanda Anisimova (USA) - Aryna Sabalenka (Białoruś, 11) 6:4, 6:2
Jekaterina Aleksandrowa (Rosja) - Samantha Stosur (Australia) 3:6, 6:1, 6:4
Aliona Bolsova (Hiszpania, Q) - Sorana Cirstea (Rumunia) 7:6(5), 7:6(3)
Czy Naomi Osaka awansuje do IV rundy Rolanda Garrosa? 
