Kolejne notowanie światowej klasyfikacji ukaże się dopiero 15 lipca 2019 roku, zatem będzie uwzględniało wyniki uzyskane przez tenisistów w ciągu dwóch tygodni. Hubert Hurkacz zajmuje obecnie 48. miejsce w rankingu ATP i miał do obrony 26 punktów za zeszłoroczny start na wimbledońskich trawnikach. Wówczas zagrał w głównej drabince jako "szczęśliwy przegrany" z eliminacji i przegrał już w I rundzie z Bernardem Tomiciem.
W tym roku tenisista z Wrocławia wygrał już dwa mecze w turnieju głównym i na pewno wyjdzie "na plus". Polak za pokonanie Dusana Lajovicia i Leonarda Mayera otrzyma 90 punktów, zatem przesunie się w górę światowej klasyfikacji o kilka miejsc. W zależności od wyników innych graczy, może to być 43. lokata. Nie wystarczy to jeszcze, aby poprawić życiówkę, którą Hurkacz ustanowił po imprezie w Madrycie. Nasz tenisista najwyżej w karierze był notowany na 41. pozycji.
Jeśli Hurkacz awansuje do IV rundy Wimbledonu 2019, to w sumie zdobędzie w Londynie 180 punktów i na pewno zadebiutuje w Top 40. Wcześniej dokonali tego z Biało-Czerwonych tylko Wojciech Fibak i Jerzy Janowicz. Zadanie Polaka w piątek nie będzie łatwe, ponieważ jego rywalem będzie broniący tytułu Serb Novak Djoković.
Zobacz także:
Wimbledon: Hubert Hurkacz pokazał charakter i zagra w III rundzie
[b]Wimbledon: czterosetowe otwarcie Łukasza Kubota i Marcelo Melo
ZOBACZ WIDEO Ekstremalny wysiłek i niepowtarzalne wrażenia. Niecodzienne zawody w Zakopanem
[/b]