Tenis. Wimbledon 2019: życiowy sukces Barbory Strycovej w Wielkim Szlemie. Czeszka wystąpi w półfinale

PAP/EPA / ANDY RAIN / Na zdjęciu: Barbora Strycova
PAP/EPA / ANDY RAIN / Na zdjęciu: Barbora Strycova

Barbora Strycova osiągnęła we wtorek pierwszy w karierze wielkoszlemowy półfinał. Czeska tenisistka pokonała Brytyjkę Johannę Kontę i zagra o finał Wimbledonu 2019 z Sereną Williams.

Dopingowana przez rodzimą publiczność Johanna Konta nie wykorzystała szansy, aby po raz czwarty awansować do wielkoszlemowego półfinału. Brytyjka osiągnęła już tę fazę Wimbledonu w 2017 roku. Tym razem odpadła w ćwierćfinale, choć lepiej zaczęła wtorkowy pojedynek z Barborą Strycovą.

Początek należał do tenisistki z Eastbourne, która dobrze grała na returnie i zdobyła przełamanie już w drugim gemie. Konta wygrywała wymiany i powiększała przewagę. Prowadziła 4:1, ale wtedy w jej grę wkradły się proste błędy. Strycova była regularniejsza i z czasem coraz lepiej poruszała się po korcie. Od momentu odrobienia strat ani razu nie dała się przełamać.

O losach premierowej odsłony zadecydował tie break, w którym wydarzenia zmieniały się jak w kalejdoskopie. Najpierw prowadziła Strycova 3-1, potem na prowadzenie 5-4 wyszła Konta. Od tego stanu Brytyjka nie wygrała już żadnej piłki. Przy setbolu sprezentowała rywalce punkt, posyłając forhend w siatkę.

ZOBACZ WIDEO Szalpuk zadowolony z gry w reprezentacji. "Odbudowałem się po kontuzjach odniesionych w trakcie sezonu ligowego"

W drugiej partii tenisistka gospodarzy nie stawiła już większego oporu. Liczba popełnionych przez nią błędów własnych była zbyt duża, a do tego reprezentantka naszych południowych sąsiadów była bardzo solidna w wymianach. Po błędzie Konty z bekhendu szybko zrobiło się 2:0 dla Strycovej. Potem Czeszka dołożyła jeszcze breaka w szóstym gemie. Po 97 minutach wykorzystała pierwszą piłkę meczową i zwyciężyła ostatecznie 7:6(5), 6:1.

Strycova zanotowała we wtorek cztery asy, trzy podwójne błędy, 22 wygrywające uderzenia i tylko dziewięć pomyłek. Z kolei Konta miała trzy asy, jeden podwójny błąd, 28 kończących piłek i aż 34 niewymuszone błędy. Do tego faworytka gospodarzy dała się przełamać trzykrotnie, a sama zdobyła tylko jednego breaka.

Ashleigh Barty odpadła w IV rundzie. "To nie koniec świata"

Klasyfikowana na 54. pozycji Strycova pokonała faworytkę gospodarzy 7:6(5), 6:1. W 2017 roku zwyciężyła Kontę na kortach twardych w Tokio. Teraz uczyniła to bez straty seta na wimbledońskich trawnikach i w nagrodę powalczy o pierwszy wielkoszlemowy finał. Jej przeciwniczką będzie w czwartek utytułowana Amerykanka Serena Williams, z którą ma bilans 0-3.

Sukces Strycovej w Londynie to kontynuacja pięknej serii reprezentantek Czech w Wielkim Szlemie. W dotychczasowych turniejach tej rangi co najmniej jedna tenisistka naszych południowych sąsiadów osiągała półfinał. W Melbourne o tytuł bez powodzenia biła się Petra Kvitova, a w Paryżu Marketa Vondrousova.

The Championships, Wimbledon (Wielka Brytania)
Wielki Szlem, kort trawiasty, pula nagród 38 mln funtów
wtorek, 9 lipca

ćwierćfinał gry pojedynczej kobiet:

Barbora Strycova (Czechy) - Johanna Konta (Wielka Brytania, 19) 7:6(5), 6:1

Program i wyniki turnieju kobiet

Komentarze (3)
fanka Rożera
10.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
Serena zjedz ją na obiad. Trzymamy kciuki. 
avatar
Magical_Passionate
9.07.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Brawo Strycova;piękny i urozmaicony tenis prezentuje ta zawodniczka...może to jest ten czarny koń,który triumfuje w całym turnieju.Jednak przejść Williams będzie trudno,ale nie jest bez szans.T Czytaj całość
agi12
9.07.2019
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Chyba kolejny raz nie wytrzymała presji Konta. W meczach ze Stephens i Kvitovą nie była jakąś wielką faworytką, nikt by nie miał większych pretensji gdyby nie udało jej się wygrać tych spotkań, Czytaj całość