ATP Montreal: niełatwa inauguracja Rafaela Nadala. Hiszpan obronił piłki setowe

Getty Images / Tim Clayton/Corbis / Na zdjęciu: Rafael Nadal
Getty Images / Tim Clayton/Corbis / Na zdjęciu: Rafael Nadal

Rafael Nadal pokonał Daniela Evansa w II rundzie zawodów Rogers Cup 2019 w Montrealu, ale nie uniknął problemów. Broniący w Kanadzie tytułu Hiszpan był o krok od porażki w premierowej odsłonie meczu z Brytyjczykiem.

Najwyżej rozstawiony w Montrealu Rafael Nadal rozegrał pierwszy mecz na światowych kortach od występu na trawnikach Wimbledonu. Hiszpan rozpoczął pojedynek z Danielem Evansem od straty serwisu, ale wyrównał na po 3. Potem Brytyjczyk obronił dwie piłki setowe w 10. gemie, a następnie doszło do rozgrywki tiebreakowej. W niej tenisista z Birmingham prowadził 6-4, lecz utytułowany Majorkanin rozegrał dwie znakomite akcje i obronił oba setbole. Po zmianie stron wykorzystał swoją szansę i zwieńczył premierową odsłonę.

Na początku drugiej partii Nadal zdobył przełamanie, ale znów dała znać o sobie deszczowa pogoda. Podobnie jak pod koniec pierwszego seta tenisiści zeszli z kortu i wznowili grę dopiero po ponad godzinie. Hiszpan pozwolił Brytyjczykowi doprowadzić do remisu po 3, jednak jeszcze przed zmianą stron odpowiedział kolejnym breakiem. Teraz Evans nie był już w stanie wrócić do gry i obrońca tytułu wygrał po 121 minutach 7:6(6), 6:4.

Nadal awansował do III rundy zawodów Rogers Cup 2019. W czwartek na jego drodze do ćwierćfinału stanie leworęczny Guido Pella. Argentyńczyk pokonał w środę Mołdawianina Radu Albota 6:3, 2:6, 7:6(2). Z Hiszpanem nie wygrał jak na razie nawet seta. Przegrał trzykrotnie. Po raz ostatni w ćwierćfinale tegorocznej imprezy w Madrycie.

Pasjonujący bój stoczyli Richard Gasquet i rozstawiony z piątym numerem Kei Nishikori. Japończyk wygrał pierwszego seta po tie breaku, ale w drugim był gorszy o dwa przełamania. Emocje sięgnęły zenitu w trzeciej odsłonie, w której Francuz nie wyserwował sobie zwycięstwa w 10. gemie, a po chwili był zmuszony bronić piłki meczowej. Znów doszło do tie breaka, w którym tym razem górą był reprezentant Trójkolorowych. Gasquet wygrał po trzech godzinach i 8 minutach 6:7(6), 6:2, 7:6(4) i poprawił na 8-3 bilans gier z Nishikorim.

W czwartek na drodze Francuza w pojedynku III rundy stanie półfinalista Wimbledonu 2019, Roberto Bautista. Hiszpan pokonał Argentyńczyka Diego Schwartzmana 6:2, 7:5, choć w drugiej partii to jego rywal podawał po seta. Dzięki temu zrewanżował się tenisiście z Buenos Aires za porażkę w turnieju w Monte Carlo sprzed dwóch lat. Bautista ma z Gasquetem bilans 3-1 w imprezach głównego cyklu. W obecnym sezonie był od niego lepszy na trawnikach w Halle.

Bardzo dobry mecz rozegrał w środę Marin Cilić. Oznaczony "14" Chorwat posłał w ciągu pięciu kwadransów siedem asów i tylko raz stracił serwis w pojedynku z Johnem Millmanem. Triumfator US Open 2014 trzykrotnie przełamał podanie Australijczyka, którego pokonał 6:3, 6:4, poprawiając tym samym bilans spotkań z nim na 2-0. Teraz na drodze Cilicia stanie Austriak Dominic Thiem.

Rogers Cup, Montreal (Kanada)
ATP Masters 1000, kort twardy, pula nagród 5,701 mln dolarów
środa, 7 sierpnia

II runda gry pojedynczej:

Rafael Nadal (Hiszpania, 1) - Daniel Evans (Wielka Brytania, Q) 7:6(6), 6:4
Guido Pella (Argentyna) - Radu Albot (Mołdawia) 6:3, 2:6, 7:6(2)
Roberto Bautista (Hiszpania, 10) - Diego Schwartzman (Argentyna) 6:2, 7:5
Richard Gasquet (Francja) - Kei Nishikori (Japonia, 5) 6:7(6), 6:2, 7:6(4)
Marin Cilić (Chorwacja, 14) - John Millman (Australia, LL) 6:3, 6:4

Zobacz także:
Kitzbuehel: Dominic Thiem zdobył tytuł w ojczyźnie
Los Cabos: Diego Schwartzman nowym mistrzem

[b]ZOBACZ WIDEO: Tour de Pologne. Mieszkańcy Bełka opowiedzieli o wypadku kolarza. "Pech. Wcześniej coś takiego się tutaj nie wydarzyło"

[/b]

Źródło artykułu: