- Zwycięstwo tutaj jest moim marzeniem z dzieciństwa - mówił Dominic Thiem przed finałem turnieju ATP w Kitzbuehel. W sobotę Austriak spełnił swoje pragnienie i zdobył tytuł w imprezie rozgrywanej w jego ojczyźnie. W pojedynku o trofeum okazał się lepszy od Alberta Ramosa, który notował serię dziewięciu z rzędu wygranych meczów.
Finał rozgrywany był w trudnych warunkach. Z powodu deszczu rozpoczął się z opóźnieniem, a i w trakcie spotkania tenisiści również musieli przerwać rywalizację przez opady. Napędzany gorącym dopingiem publiczności Thiem mocno pracował, by przełamać opór Ramosa. Inicjatywę przejął dopiero w końcówce pierwszego seta i nie oddał jej do samego końca. Od stanu 5:6 Austriak zdobył osiem z dziewięciu rozegranych gemów i ostatecznie zwyciężył 7:6(0), 6:1.
- To jeden z najpiękniejszych dni w mojej karierze - przyznał, cytowany przez portal atptour.com, Thiem, który został pierwszym austriackim mistrzem Generali Open od 1993 roku i triumfu Thomasa Mustera. - Moje relacje z Kitzbuehel są szczególne. Wiele razy oglądałem ten turniej, to tu po raz pierwszy dostałem dziką kartę, a teraz zostałem triumfatorem, co jest dla mnie niesamowite. Wygrywając, osiągnąłem wielki cel z dzieciństwa.
ZOBACZ WIDEO Fantastyczny wyczyn Andrzeja Bargiela! Wbiegł na Wielką Krokiew w Zakopanem
Ogółem dla Austriaka to 14. w karierze tytuł w głównym cyklu, w tym trzeci w obecnym sezonie (w marcu zwyciężył w Indian Wells, a w kwietniu w Barcelonie). Za wygraną w Kitzbuehel otrzyma 250 punktów do rankingu ATP i 90,3 tys. euro. - Albert grał naprawdę dobrze, ale myślę, że mógł być trochę zmęczony. Od tie breaka niemal nie popełniałem błędów i przechyliłem ten mecz na swoją korzyść. Pogoda była typowo austriacka. Może w tym miałem przewagę nad Albertem - zażartował.
Z kolei Ramos poniósł szóstą porażkę w swoim ósmym finale w cyklu ATP Tour. Na pocieszenie zainkasuje 150 "oczek" oraz 48,8 tys. euro. - Po zwycięstwie w Gstaad przyjechałem tu trochę zmęczony, ale dałem z siebie 100 proc. i myślę, że był to dla mnie wspaniały tydzień - powiedział Hiszpan.
W finale zmagań w grze podwójnej rozstawieni z numerem drugim Philipp Oswald i Filip Polasek pokonali 6:4, 6:4 oznaczoną "czwórką" belgijską parę Sander Gille / Joran Vliegen, zdobywając swój pierwszy wspólny tytuł. Łącznie dla Austriaka to dziesiąte deblowe trofeum w głównym cyklu, a dla Słowaka - 12.
Generali Open, Kitzbuehel (Austria)
ATP World Tour 250, kort ziemny, pula nagród 524,3 tys. euro
sobota, 3 sierpnia
finał gry pojedynczej:
Dominic Thiem (Austria, 1) - Albert Ramos (Hiszpania, SE) 7:6(0), 6:1
finał gry podwójnej:
Philipp Oswald (Austria, 2) / Filip Polasek (Słowacja, 2) - Sander Gille (Belgia, 4) / Joran Vliegen (Belgia, 4) 6:4, 6:4