Sfera mentalna bardzo ważna dla Bianki Andreescu. "Mózg kontroluje całe ciało"

PAP/EPA / WARREN TODA / Na zdjęciu: Bianca Andreescu, mistrzyni Rogers Cup 2019
PAP/EPA / WARREN TODA / Na zdjęciu: Bianca Andreescu, mistrzyni Rogers Cup 2019

Bianca Andreescu została w niedzielę mistrzynią turnieju Rogers Cup 2019 na kortach twardych w Toronto. Młoda Kanadyjka przyznała, że nie spodziewała się takiego rezultatu.

W niedzielę Bianca Andreescu zmierzyła się z Amerykanką Sereną Williams. - Przed meczem byłam bardzo zdenerwowana, ale poradziłam sobie bardzo dobrze. Miałam pewne obawy, ale gdy zaczęłam grać, to poczułam się swobodnie - powiedziała Kanadyjka na pomeczowej konferencji.

Ostatecznie skończyło się tylko na czterech gemach, bowiem była liderka rankingu WTA narzekała na uraz pleców. - Niczego nie zauważyłam, dlatego byłam bardzo zaskoczona. Czasem jednak takie rzeczy się zdarzają. Życzę jej szybkiego powrotu do zdrowia. To trudne dla Sereny. Wiem, jak się czuje, ponieważ przechodziłam już przez wiele razy podczas mojej krótkiej kariery - wyznała 19-latka z Toronto.

Andreescu mówiła tak nie bez powodu, bowiem w wyniku urazu barku straciła kilka miesięcy obecnego sezonu. Dlatego też postanowiła wycofać się z turnieju w Cincinnati. - Muszę teraz słuchać swojego ciała. Miniony tydzień nie był dla mnie łatwy. Być może za rok będę się czuła odpowiednio dobrze, aby tam pojechać - stwierdziła w rozmowie z WTA.

ZOBACZ WIDEO Tokio 2020. Dziennikarze WP SportoweFakty wskazali kluczowy element, który zadecydował o awansie. "Niby prosta rzecz"

Jak na swój wiek Andreescu prezentuje bardzo dojrzałe myślenie. Po problemach zdrowotnych stara się dbać nie tylko o swoje ciało, ale także o umysł. - Medytuję. Myślę, że bardzo ważne jest ćwiczenie umysłu, tak jak trenuje się fizycznie. Wielu ludzi zapomina o sferze mentalnej, a to przecież mózg kontroluje całe ciało. Gdy jest się silnym psychicznie, to jest się w stanie odnaleźć zasoby, które pokierują twoim ciałem, gdy pewne rzeczy się nie układają - powiedziała.

Młoda Kanadyjka awansowała w poniedziałek na 14. miejsce w rankingu WTA. Bardzo chciałaby zagrać w Mistrzostwach WTA, ale najpierw musi się przygotować na US Open 2019. - Tytuł w Toronto na pewno doda mi wiary. Jestem bardzo dumna z tego, jak sobie ze wszystkim radzę. Mam nadzieję, że zwycięstwo tutaj doda mi pewności podczas US Open.

Zobacz także:
Toronto: 19 minut i krecz Sereny Williams. Bianca Andreescu mistrzynią
Cincinnati: Bianca Andreescu i Rafael Nadal wycofali się

Komentarze (0)