Tenis. US Open: Dominic Thiem wyeliminowany w I rundzie. Pięciosetowa batalia Alexandra Zvereva

Getty Images / Matthew Stockman / Na zdjęciu: Dominic Thiem
Getty Images / Matthew Stockman / Na zdjęciu: Dominic Thiem

Dominic Thiem w czterech setach przegrał z Thomasem Fabbiano w I rundzie rozgrywanego na kortach twardych wielkoszlemowego US Open 2019. Alexander Zverev potrzebował pięciu partii, aby pokonać Radu Albota.

Thomas Fabbiano przypomniał o sobie. W I rundzie Wimbledonu Włoch niespodziewanie pokonał Stefanosa Tsitsipasa. We wtorek, na otwarcie US Open 2019, zmierzył się z inną czołową postacią rozgrywek, Dominikiem Thiemem, i znów odniósł niespodziewane zwycięstwo. Pokonał rozstawionego z numerem czwartym Austriaka 6:4, 3:6, 6:3, 6:2 po dwóch godzinach i 23 minutach rywalizacji na Arthur Ashe Stadium.

Thiem przed startem nowojorskiego turnieju zmagał się z infekcją. I choć zapowiadał, że choroba nie wpłynie na jego poczynania, na korcie wyglądało to zupełnie inaczej. Tenisista z Wiener-Neustadt sprawiał wrażenie ociężałego, miał problemy z serwisem oraz z returnem (wykorzystał tylko jednego z dziesięciu break pointów), a w wymianach popełniał sporo błędów (aż 48 niewymuszonych) i często oddawał inicjatywę o wiele bardziej dynamicznie poruszającemu się przeciwnikowi.

Ogrywając aktualnie czwartego w rankingu ATP Thiema, Fabbiano, który we wtorek zapisał na swoim koncie dziesięć asów, cztery przełamania i 29 zagrań kończących, wywalczył największe zwycięstwo w karierze. W II rundzie 30-letni Włoch zmierzy się z Aleksandrem Bublikiem, kwalifikantem.

Alexander Zverev przeważnie zawodzi w turniejach wielkoszlemowych. Bardzo często też w początkowych fazach wdaje się w długie i wyniszczające mecze. Zmagania w US Open 2019 Niemiec rozpoczął od pięciosetówki. I to nieco na własne życzenie. W pojedynku z Radu Albotem prowadził już 2-0, ale przegrał dwie kolejne partie. W decydującej odsłonie znów zaczął grać lepiej i ostatecznie pokonał Mołdawianina 6:1, 6:3, 3:6, 4:6, 6:2.

Bardzo pewne zwycięstwo odniósł za to John Isner. Najwyżej klasyfikowany reprezentant gospodarzy zaserwował 29 asów, przy własnym podaniu zdobył 61 z 74 rozegranych punktów, ani razu nie został przełamany i w niespełna dwie godziny ograł 6:3, 6:4, 6:4 Guillermo Garcię-Lopeza. O awans do 1/16 finału oznaczony numerem 14. Amerykanin powalczy z Janem-Lennardem Struffem. Niemiec także bez straty partii uporał się z Casperem Ruudem.

Pablo Andujar po czterech godzinach i 21 minutach zażartej rywalizacji wygrał 3:6, 7:6(1), 7:5, 5:7, 6:2 z Kyle'em Edmundem, turniejową "30". Kolejnym rywalem Hiszpana będzie Lorenzo Sonego. Z kolei rozstawiony z numerem 22. Marin Cilić w 1/32 finału zmierzy się z Cedrikiem-Marcelem Stebe. Niemiec pokonał Filipa Krajinovicia i po raz pierwszy od US Open 2017 zwyciężył w pojedynku na poziomie Wielkiego Szlema.

US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 57 mln dolarów
wtorek, 27 sierpnia

I runda gry pojedynczej:

Alexander Zverev (Niemcy, 6) - Radu Albot (Mołdawia) 6:1, 6:3, 3:6, 4:6, 6:2
John Isner (USA, 14) - Guillermo Garcia-Lopez (Hiszpania, Q) 6:3, 6:4, 6:4
Thomas Fabbiano (Włochy) - Dominic Thiem (Austria, 4) 6:4, 3:6, 6:3, 6:2
Pablo Andujar (Hiszpania) - Kyle Edmund (Wielka Brytania, 30) 3:6, 7:6(1), 7:5, 5:7, 6:2
Jan-Lennard Struff (Niemcy) - Casper Ruud (Norwegia) 6:4, 6:4, 6:2
Cedrik-Marcel Stebe (Niemcy) - Filip Krajinović (Serbia) 6:3, 4:6, 6:4, 7:6(6)

Program i wyniki turnieju mężczyzn

ZOBACZ WIDEO Tokio 2020. Awans na igrzyska jest, pora na wymarzony medal? "Nikogo się nie boimy. Czujemy się mocni"

Źródło artykułu: