Tenis. US Open: totalna dominacja Sereny Williams. Amerykanka po raz 10. w finale nowojorskiej imprezy
Serena Williams oddała cztery gemy Elinie Switolinie w półfinale US Open 2019. Amerykanka po raz 10. zagra w finale nowojorskiej imprezy.
Pierwsze dwa gemy meczu były bardzo zacięte. Switolina miała trzy okazje na przełamanie, ale Williams obroniła się. Ukrainka wyszła na 40-0, ale oddała podanie. Amerykanka wykorzystała trzecią szansę na 2:0 kończącym returnem. Reprezentantka gospodarzy demonstrowała swoją siłę w najważniejszych momentach. Odparła dwa break pointy przy 15-40 (akcja serwis-wolej, forhend) i wyszła na 4:1. Od tego momentu trwała jej totalna dominacja. Williams grała mądrze, nie zawsze z pełną mocą, zmieniała kierunki, głębokimi krosami spychała rywalkę do defensywy. Switolina była zbyt pasywna, a Williams karciła ją za każde krótsze odegranie. Amerykanka nie oddała przewagi przełamania. Wynik I seta na 6:3 ustaliła wygrywającym serwisem.
Głęboki return wymuszający błąd dał Williams przełamanie na 2:1 w II partii. Amerykanka imponowała pracą nóg, była szybka na korcie, grała nie tylko siłowo, ale i kombinacyjnie. Switolina nie miała pomysłu na przejęcie inicjatywy w wymianach. Grała zbyt jednostajnie, rzadko zmieniała kierunki. Czekała na błędy, ale nie dawała rywalce szans na ich popełnienie, bo zagrywane przez nią piłki były za krótkie. Williams była w swoim żywiole, bo miała mnóstwo czasu i swobody na przeprowadzanie ataków. Kombinacja skrótu i woleja oraz świetne odegranie dropszota Ukrainki przyniosły jej przełamanie na 4:1. Wynik meczu na 6:3, 6:1 Williams ustaliła bekhendem po linii wykorzystując drugą piłkę meczową.
Zobacz także - Wojciech Marek i jego partner sprawcami sensacji. Powalczą o finał debla juniorów
ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio. Marta Walczykiewicz: Kajakarstwo to sport dla twardzieliW trwającym 70 minut meczu Williams zaserwowała sześć asów, z czego cztery w pierwszym secie. Zdobyła 24 z 28 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Amerykanka obroniła sześć break pointów, a sama wykorzystała cztery z ośmiu szans na przełamanie. Naliczono jej 34 kończące uderzenia i 20 niewymuszonych błędów. Switolina miała 11 piłek wygranych bezpośrednio i 17 pomyłek. Williams podwyższyła na 5-1 bilans spotkań z Ukrainką. Po raz trzeci zmierzyły się w wielkoszlemowym turnieju. Amerykanka była górą w Australian Open 2015 i Rolandzie Garrosie 2016. Switolina jedyny raz lepsza okazała się w turnieju olimpijskim w Rio de Janeiro (2016).
Williams podwyższyła na 33-5 bilans swoich wielkoszlemowych półfinałów (10-3 w US Open). W Erze Otwartej nikt w Nowym Jorku nie zanotował więcej finałów (dziewięć Evert). Switolina jako jedyna z półfinalistek pięciu rywalkom nie oddała seta. Amerykanka jedyną partię straciła w II rundzie z Catherine McNally. W sobotę była liderka rankingu powalczy o 24. wielkoszlemowy tytuł w singlu i wyrównanie rekordu Margaret Smith Court. Ukrainka w tym roku nie wystąpiła jeszcze w żadnym finale, ale grała bardzo równo w wielkoszlemowych imprezach. W Australian Open osiągnęła ćwierćfinał, a w Wimbledonie doszła do pierwszego półfinału w turnieju tej rangi. Tylko w Rolandzie Garrosie spisała się słabiej (III runda).
Serena po powrocie po przerwie macierzyńskiej przegrała cztery finały (Wimbledon 2018 i 2019, US Open 2018, Toronto 2019). Ostatni triumf odniosła w Australian Open 2017. Bilans jej wszystkich meczów o tytuł w głównym cyklu to 72-24. W marcu ubiegłego roku Amerykanka była klasyfikowana na 491. miejscu w rankingu. Do Top 10 wróciła na początku obecnego sezonu, w lutym. Switolina w najbliższy poniedziałek zostanie trzecią rakietą globu i będzie to wyrównanie jej najwyższego miejsca.
US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 57 mln dolarów
czwartek, 5 września
półfinał gry pojedynczej kobiet:
Serena Williams (USA, 8) - Elina Switolina (Ukraina, 5) 6:3, 6:1
Program i wyniki turnieju kobiet
Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)