Hiszpańscy tenisiści nie mogą znaleźć sposobu na zwycięstwo w Szczecinie i tak też będzie w 2019 roku. W sobotę na etapie półfinału zakończył występ najwyżej rozstawiony Albert Ramos, który przegrał z Guido Andreozzim 3:6, 6:2, 1:6. Pierwszy pojedynek dnia trwał blisko dwie godziny.
- Albert to świetny zawodnik i doskonale wiedziałem, że jeśli chcę myśleć o zwycięstwie, to muszę zaprezentować się na właściwym poziomie. W najważniejszych momentach grałem jednak z odpowiednią agresją i to było kluczem do wygranej. Może w trzecim secie wyglądało to na łatwe zwycięstwo, ale tak naprawdę musiałem się bardzo napracować na korcie - mówił po meczu Argentyńczyk, starający się o dziewiąty singlowy triumf w challengerze.
O obronę tytułu w singlu Andreozzi powalczy w niedzielę z Jozefem Kovalikiem. Słowak pokazuje w Szczecinie, że nie bez powodu był swego czasu notowany w Top 100. Z powodu problemów zdrowotnych reprezentant naszych południowych sąsiadów spadł w rankingu ATP na 346. miejsce. W sobotę pokonał półfinalistę Rolanda Garrosa 2018, Włocha Marco Cecchinato 7:6(7), 6:1.
ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio. Marta Walczykiewicz: Kajakarstwo to sport dla twardzieli
- W spotkaniu II rundy mierzyłem się z Lorenzo Giustino i broniłem tam kilku piłek meczowych. Można powiedzieć, że wszystko, co ugrałem od tamtego czasu jest dla mnie na plus. Piszę w Szczecinie piękną historię i fajnie, że będę miał w niedzielę okazję wystąpić w moim pierwszym tegorocznym finale. Wróciłem do gry po kontuzji oraz operacji nadgarstka i naprawdę cieszę się teraz z każdego pojedynczego zwycięstwa - wyznał Kovalik, który celuje w czwarty tytuł rangi ATP Challenger Tour.
W sobotni wieczór rozegrano finał debla z udziałem dwóch najwyżej rozstawionych par. Po tytuł sięgnęli oznaczeni "dwójką" Guido Andreozzi i jego rodak Andres Molteni. Argentyńczycy wygrali z grającymi z "jedynką" Holendrem Matwe Middelkoopem i Chilijczykiem Hansem Podlipnikiem-Castillo 6:4, 6:3. - Ostatnie miesiące nie były dla mnie najlepsze, więc tym bardziej cieszę się z wygranej w Szczecinie, bo dobrze jest wrócić na zwycięską ścieżkę. Pozostaje mi teraz tylko trzymać kciuki, aby Guido wygrał turniej singla w niedzielę i wtedy będziemy mogli mówić o perfekcyjnym tygodniu w naszym wykonaniu - mówił Molteni.
Turniej Pekao Szczecin Open jest rozgrywany w ramach Lotos PZT Polish Tour. To cykl 10 imprez odbywających się w tym roku w Polsce pod patronatem głównego sponsora - firmy Lotos. Niedzielny finał singla zaplanowano na godz. 12:00.
Pekao Szczecin Open, Szczecin (Polska)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 137,5 tys. euro
sobota, 14 września
półfinał gry pojedynczej:
Guido Andreozzi (Argentyna, 5) - Albert Ramos (Hiszpania, 1/WC) 6:3, 2:6, 6:1
Jozef Kovalik (Słowacja) - Marco Cecchinato (Włochy, 2) 7:6(7), 6:1
finał gry podwójnej:
Guido Andreozzi (Argentyna, 2) / Andres Molteni (Argentyna, 2) - Matwe Middelkoop (Holandia, 1) / Hans Podlipnik-Castillo (Chile, 1) 6:4, 6:3
Zobacz także:
Naomi Osaka zwolniła trenera
Turniej WTA w Hongkongu odwołany