W 2020 roku odbędzie się w sumie 60 imprez głównego cyklu w 28 krajach, z czego 55 pod egidą WTA, 4 rangi Wielkiego Szlema oraz turniej olimpijski w Tokio. W kalendarzu znalazło się pięć nowych zawodów - dwa WTA Premier (Adelajda i Berlin) oraz trzy WTA International (Lyon, Bad Homburg i Albany). Bardzo ważną wiadomością dla tenisistek jest, to że minimalna pula nagród turniejów WTA International wzrośnie z 250 do 275 tys. dolarów.
Początek sezonu zaplanowano na 6 stycznia. Panie będą mogły powitać nowy rok w Brisbane, Shenzhen lub Auckland. Potem odbędą się imprezy w Adelajdzie (zamiast Sydney) i Hobart, a następnie wielkoszlemowy Australian Open 2020. Kończące sezon imprezy WTA Elite Trophy i WTA Finals odbędą się odpowiednio pod koniec października i na początku listopada. Turniej finałowy Pucharu Federacji zostanie rozegrany w połowie kwietnia w Budapeszcie.
W przyszłorocznym kalendarzu WTA zabrakło miejsca dla kilku imprez. Na opublikowanej we wtorek liście nie ma m.in. turnieju Bronx Open, który w obecnym sezonie wygrała Magda Linette. W terminie przed US Open 2020 pojawiła się za to impreza w Albany, oficjalnie w miejsce halowych zawodów w Quebec City. Być może odbędzie się jeszcze jeden turniej WTA, ponieważ organizatorzy zarezerwowali w tym czasie miejsce na dodatkową imprezę, której lokalizacji na razie nie podano.
Z kalendarza WTA zniknie również impreza w Taszkencie, która zostanie przeniesiona do francuskiego Lyonu. Potwierdzono także wcześniejsze doniesienia o nowych turniejach WTA na niemieckich trawnikach. Panie będą mogły przygotowywać się do Wimbledonu 2020 w ramach zawodów WTA Premier w Berlinie i WTA International w Bad Homburg.
Więcej na temat kalendarza WTA na sezon 2020
Zobacz także:
Tiencin: drugi tytuł Rebekki Peterson
Linz: triumf 15-letniej Cori Gauff
ZOBACZ WIDEO: Eliminacje Euro 2020: Polska - Macedonia Północna. Grosicki szczerze o kadrze. "Zdajemy sobie sprawę, że czasami brakowało stylu"