Tenis. Roger Federer: Chciałbym uczyć tenisa w akademii Rafaela Nadala

bekhend, dropszoty, serwis, wolej, smecz, taktyka, gra pod presją, praca nóg, zarządzanie kalendarzem w sezonie, gra na trawie, gra na mączce, gra na sztucznej nawierzchni, skuteczne wykorzystywanie meczboli, trzymanie własnego serwisu. W tym wszystkim Mistrz Roger jest najlepszy. Ktoś powinien Djokoviciowi podsunąć pomysł zapisania się na korepetycje u Maestra. Serb mógłby się wiele od Geniusza nauczyć. Oczywiście trzeba pamiętać, że tenisowa poezja, bajeczne zagrania i nadludzka koordynacja ruchowa zawsze będą poza zasięgiem uczniów, bo Nauczyciel Maestro pod tym względem jest absolutnie unikalny i nikt nie jest w stanie Mu dorównać.

NAUCZYCIELEM AKADEMICKIM!!!!! Od tej pory, będę zwracała się do Rożera, panie profesoerze. Rożer to istny samorodek złota!!!! Teraz niech wstydzą sie ci, którzy skończyli maturę i mają się za mądrali! Maestro skończył szkołę w wieku 16 lat a został WYKŁADOWCĄ W AKADEMII!!!!! Greta Thunberg również udowodniła, że liczy się przede wszystkim talent, a nie układy, ślęczenie w ławce nad książkami. Dlatego tłumaczę mojemu Tatusiowi, że nie chodzę do szkoły odką skończyłam 16 lat, bo chcę być jak Rożer Federer. Na szczęście mój tatuś to rozumie. Bo on jak Stan Wawrinka zakończył zbędną edukację mając 14 lat. A dziś ludzie, którzy chcą pogadać z moim tatusiem, mówią do niego "boss'. Czy to nie piękne? To zdjęcie, zaraz wrzucam do mojej trójwymiarowej drukareczki. Ustawiam wydruk - kolor, a wielkość - 185cm. Postawie sobie Maestro z drugiej strony łóżeczka. Rożer będzie moim aniołem stróżem. Bo Rożer może być wszystkim. KIm tylko zechce.