ATP Antwerpia: wspaniały powrót i łzy Andy'ego Murraya. Brytyjczyk wygrał turniej po 960 dniach
Niesamowita historia wydarzyła się w tym tygodniu w halowym turnieju ATP World Tour 250 w Antwerpii. Andy Murray, który kilka miesięcy temu przeszedł operację biodra, w wielkim stylu sięgnął po tytuł, pokonując w finale Stana Wawrinkę.
Niedzielny finał zawodów European Open 2019 był wymowny, ponieważ spotkali się w nim dwaj mistrzowie wielkoszlemowi, których kariery zahamowały problemy zdrowotne. Faworytem tego pojedynku, mimo bilansu 8-11, był Stan Wawrinka (ATP 18), który celował w 17. trofeum w głównym cyklu. On także ciężko pracował, aby powrócić do dawnej formy. Największym zmartwieniem Szwajcara był w ostatnim czasie uraz kolana.
Tenisista z Lozanny rozpoczął bardzo uważnie i gdyby zachował koncentrację, to zostałby nowym mistrzem turnieju w Antwerpii. O losach pierwszego seta zdecydowało przełamanie w drugim gemie. Z kolei w drugiej partii Wawrinka z łatwością przełamał na 2:1, ale potem nie wykorzystał dwóch break pointów w piątym gemie, co z pewnością zagwarantowałoby mu wygraną.
ZOBACZ WIDEO: Karol Kłos podsumował sezon reprezentacji Polski. "Tak dobrze jeszcze nie było"Murray wrócił do gry. Wykorzystał niepewność rywala i błyskawicznie wyrównał na po 3. Tenisista z Dunblane walczył o każdą piłkę i zdobywał ważne punkty. Tak było przy stanie po 4, gdy obronił dwa break pointy. Tak było po zmianie stron, gdy Szwajcar nie wytrzymał presji i stracił serwis. Po dwóch setach był remis, a decydująca partia zapowiadała się interesująco.
W trzecim secie komplet widzów w hali Lotto Arena oglądał bardzo wyrównany mecz, w którym obaj panowie walczyli ze swoimi słabościami. Wawrinka dwukrotnie prowadził z przełamaniem, ale Murray natychmiast redukował stratę. Przy stanie po 4 doszło do powtórki z poprzedniej partii: najpierw Brytyjczyk oddalił dwa break pointy, po czym wykorzystał meczbola przy serwisie przeciwnika.
Po dwóch godzinach i 27 minutach Murray triumfował 3:6, 6:4, 6:4 i został nowym mistrzem zawodów European Open. To jego 46. trofeum w głównym cyklu. Czekał na nie 960 dni, które były naznaczone bólem i cierpieniem. Nic więc dziwnego, że po ostatniej piłce niedzielnego spotkania rozpłakał się na korcie. W poniedziałek awansuje na 127. miejsce w rankingu ATP.
Triumfatorami turnieju debla zostali w niedzielę mistrzowie Rolanda Garrosa 2019, Kevin Krawietz i Andreas Mies. Najwyżej rozstawieni w drabince Niemcy pokonali oznaczoną drugim numerem amerykańsko-brytyjską parę Rajeev Ram i Joe Salisbury 7:6(1), 6:3. Krawietz i Mies cieszyli się z trzeciego wspólnego mistrzostwa w głównym cyklu.
European Open, Antwerpia (Belgia)
ATP Tour 250, kort twardy w hali, pula nagród 635,7 tys. euro
niedziela, 20 października
finał gry pojedynczej:
Andy Murray (Wielka Brytania) - Stan Wawrinka (Szwajcaria, 4/WC) 3:6, 6:4, 6:4
finał gry podwójnej:
Kevin Krawietz (Niemcy, 1) / Andreas Mies (Niemcy, 1) - Rajeev Ram (USA, 2) / Joe Salisbury (Wielka Brytania, 2) 7:6(1), 6:3
Zobacz także:
Moskwa: tytuł na 22. urodziny. Andriej Rublow zdobył Puchar Kremla
Sztokholm: debiutancki tytuł Denisa Shapovalova