ATP Finals: Novak Djoković rozgromił debiutanta. Matteo Berrettini ugrał tylko trzy gemy

PAP/EPA / IAN LANGSDON / Na zdjęciu: Novak Djoković
PAP/EPA / IAN LANGSDON / Na zdjęciu: Novak Djoković

Novak Djoković od pewnego zwycięstwa nad Matteo Berrettinim rozpoczął zmagania w kończącym sezon turnieju ATP Finals 2019. Włoski tenisista zdobył w swoim debiucie zaledwie trzy gemy.

- Nigdy z nim nie grałem, więc wszystko będzie dla mnie nowe: atmosfera, ATP Finals i on. To będzie dla mnie ogromne doświadczenie i wielkie wydarzenie w mojej karierze - mówił przed meczem Matteo Berrettini. Włoch zapowiadał, że wyjdzie w niedzielę na kort z myślą o zwycięstwie, ale jego słowa zostały szybko zweryfikowane. Novak Djoković potrzebował do odniesienia wygranej zaledwie 63 minut.

Berrettini przegrał sześć początkowych wymian, zanim zdobył pierwszy punkt asem. Dzięki dobrej grze reprezentant Italii wyciągnął gema ze stanu 0-30 i wyrównał na po 1. Potem jeszcze raz utrzymał serwis i było to wszystko, na co było go stać w premierowej odsłonie. Wystarczyło, że Djoković poprawił grę na returnie i zachował koncentrację w wymianach. W szóstym gemie Serb przełamał po błędzie rywala. Po zmianie stron zwieńczył seta kolejnym breakiem, gdy Włoch wpakował forhend w siatkę.

"Nole" poszedł za ciosem w drugiej partii. Pierwsze przełamanie wywalczył po podwójnym błędzie przeciwnika. Potem podwyższył na 4:0, gdy we właściwym momencie zmusił rywala do wyrzucenia piłki w aut. Berrettini miał tylko jeden moment chwały. W piątym gemie wypracował break pointa i po błędzie Djokovicia odrobił część strat. Serb jednak błyskawicznie odpowiedział i łatwo uzyskał następnego breaka. Cały pojedynek zakończył przy pierwszej piłce meczowej.

ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio #8: Iga Baumgart-Witan. Baba nie do zajechania

Djoković wygrał wyraźnie 6:2, 6:1. W niedzielę miał cztery asy, jeden podwójny błąd, 10 wygrywających uderzeń i osiem niewymuszonych błędów. Do tego aktualny wicelider rankingu ATP zdobył 58 z 88 rozegranych punktów. Debiutujący w Masters Berrettini zanotował cztery asy, dwa podwójne błędy, 12 kończących uderzeń i aż 28 niewymuszonych błędów.

Dzięki niedzielnemu zwycięstwo Djoković zbliżył się do awansu do półfinału ATP Finals 2019. Pochodzący z Belgradu tenisista zrobił również ważny krok w kierunku odzyskania pierwszego miejsca w rankingu ATP. Teraz traci do Rafaela Nadala 440 punktów, ale by mieć szansę wyprzedzić Hiszpana, musi dojść co najmniej do finału londyńskich zawodów. Nadal zainauguruje zmagania w O2 Arenie poniedziałkowym pojedynkiem z Alexandrem Zverevem.

W zaplanowanym na niedzielną sesję wieczorną pojedynku (godz. 21:00) zmierzą się sześciokrotny mistrz ATP Finals, Szwajcar Roger Federer oraz Austriak Dominic Thiem. Do półfinału awansuje po dwóch najlepszych tenisistów z każdej grupy.

Finały ATP World Tour, Londyn (Wielka Brytania)
Tour Championships, kort twardy w hali, pula nagród 9 mln dolarów
niedziela, 10 listopada

Grupa B (Björn Borg)

Novak Djoković (Serbia, 2) - Matteo Berrettini (Włochy, 8) 6:2, 6:1

Wyniki i tabele ATP Finals

Komentarze (6)
fanka Rożera
10.11.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
avatar
kosiarz.trawnikow
10.11.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Bądźmy szczerzy. Dżokejowić nie pokazał NIC. Kompletnie nic. To Włoch miał słaby dzień (25 niewymuszonych błędów), przy normalnej dyspozycji wygrałby ten mecz na dużym luzie. To jest w ogóle ko Czytaj całość