Tenis. Novak Djoković skomentował finał Australian Open. "Byłem na krawędzi porażki"

PAP/EPA / FRANCIS MALASIG / Na zdjęciu: Novak Djoković, mistrz Australian Open 2020
PAP/EPA / FRANCIS MALASIG / Na zdjęciu: Novak Djoković, mistrz Australian Open 2020

- To był burzliwy mecz. Dobrze zacząłem, ale po drugim secie poczułem spadek energii. Byłem na krawędzi porażki - mówił Novak Djoković po zwycięstwie z Dominikiem Thiemem w finale Australian Open 2020.

W finale Australian Open 2020 Novak Djoković pokonał 6:4, 4:6, 2:6, 6:3, 6:4 Dominika Thiema. - To był burzliwy mecz. Jedno zagranie i wszystko mogło potoczyć się inaczej. W czwartym i piątym secie akcjami serwis-wolej broniłem piłek na przełamanie. Udało się, ale to nie jest coś, do czego jestem przyzwyczajony. Jednak w tamtych okolicznościach uznałem to za właściwe i cieszę się, że dało efekt - mówił podczas konferencji prasowej, cytowany przez portal atptour.com.

Serb w trakcie meczu miał problemy fizyczne i skorzystał z pomocy lekarza. - Dobrze zacząłem, ale po drugim secie poczułem spadek energii - wyjaśnił. - Nie rozumiałem tego, bo przed meczem zrobiłem to, co zwykle. Byłem dobrze nawodniony, ale lekarz uznał, że tak nie jest. W połowie czwartej partii odzyskałem moc i wróciłem do meczu.

- Byłem na krawędzi porażki - ocenił. - Dominic jest fantastycznym tenisistą, który zagrywał z ogromną siłą, zwłaszcza z forhendu. Bardzo dobrze korzystał też ze slajsa. W pewnym momencie mocno zakłócił rytm mojej gry. Był ode mnie lepszy.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: kapitalny gol w futsalu

Dla 32-latka z Belgradu to 17. w karierze wielkoszlemowy tytuł, a ósmy, rekordowy, w Melbourne. - To, że wygrałem ten turniej osiem razy, jest wielkim przywilejem. Rozpoczęcie sezonu od wielkoszlemowego tytułu znacznie zwiększa twoją pewność siebie. Rozbudza też oczekiwania, ale cokolwiek się wydarzy, ten rok już jest dla mnie udany - stwierdził.

Djoković dodał również, że wciąż będzie pracował nad rozwojem swojej gry. - Jest wiele rzeczy, które mogę poprawić, i zawsze jest więcej trofeów do wygrania. To mnie motywuje do codziennych treningów. Wychowałem się w latach 90. w Serbii w czasie wojen i takie doświadczenia sprawiają, że stajesz się silniejszy i głodny sukcesów. Często do tego wracam i zawsze mnie to inspiruje. To także jeden z powodów, dla których udaje mi się odnajdywać dodatkową siłę mentalną, by pokonywać wyzwania.

Zobacz także - Ósmy triumf Novaka Djokovicia w Australian Open. Serb poprawił swój rekord

Komentarze (8)
avatar
Sharapov
4.02.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
na krawędzi żenady buractwa i patoli to byłeś, prawda 
Piotr Wolski
3.02.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Fanka rozera i kosiarz trawników zawsze się wypowiadają, że Roger jest najlepszy, itd. Sandgren najtrudniejszym przeciwnikiem? Przeczytaj jego wiki. On prawie nie grał żadnych meczów. Roger już Czytaj całość
avatar
kosiarz.trawnikow
2.02.2020
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
@fanka Rożera: Millman i Sandgren to byli ekstremalnie trudni przeciwnicy. Jak zwykle Fed dostał najtrudniejszą drabinkę z możliwych, a inni autostradę do półfinałów. Tutaj w pełni zgadzam się Czytaj całość
avatar
Team Nole
2.02.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
6 pseudo artykułów o Novaku pod rząd ? Tego jeszcze nie było nigdy . Coś tu jest nie halo ... 
fanka Rożera
2.02.2020
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Gdyby trafił w tym finale na Millmana, albo Sandgrena, nie wykaraskałby się tak jak przyfuksił znowu z Thiemem. Czytaj całość