Roger Federer zdobył 20 wielkoszlemowych tytułów. Wielu ekspertów uważa jednak, że Szwajcar straci swój rekord na rzecz Rafaela Nadala (19 triumfów w imprezach Wielkiego Szlema) bądź Novaka Djokovicia (17). Tak sądzi również Juan Carlos Ferrero. - Uważam, że Nadal i Djoković mają możliwości, by pobić osiągnięcie Federera. Ze względu na wiek i nawierzchnie, na jakich odbywają się turnieje wielkoszlemowe, myślę, że to Novak wygra najwięcej tytułów w Wielkim Szlemie - powiedział w rozmowie z portalem tennishead.net.
Hiszpan zakończył karierę w 2012 roku, więc miał okazję rywalizować z tenisistami z tzw. "Wielkiej Trójki". I jest przekonany, że ich dominacja będzie jeszcze trwała. - Widzę w rozgrywkach wielu młodych i coraz zdolniejszych tenisistów, ale Federer, Nadal i Djoković jeszcze kilka kolejnych lat będą wysyłać wiele wspaniałych wiadomości - stwierdził.
Zapytany, kto spoza "Big 3" ma największe szanse na wielkoszlemowe tytuły, wskazał Dominika Thiema i Stefanosa Tsitsipasa. - W zeszłym roku spośród tenisistów z pierwszej "10" tylko Thiem i Tsitsipas wygrali z rywalem z "Wielkiej Trójki" w turnieju wielkoszlemowym, dlatego powiedziałbym, że jeden z tej dwójki zdobędzie tytuł w Wielkim Szlemie. Thiem był bliski wygrania Australian Open. Zaprezentował tam niesamowity poziom. On i Djoković to obecnie jedyni tenisiści, którzy mogą pokonać Nadala w Rolandzie Garrosie.
ZOBACZ WIDEO: Odwiedziliśmy bazę reprezentacji Polski na Euro 2020! Zobacz, jak będą mieszkać kadrowicze
Ferrero, mistrz Roland Garros 2003 i były lider rankingu ATP, obecnie jest właścicielem akademii tenisowej. - Naszymi celami w akademii są rozwój i doskonale tenisistów. Mamy doświadczenie w pracy z zawodowcami, którzy trenują u nas. Staramy się pomagać naszym adeptom nie tylko w rozwoju tenisowym, ale i personalnym. Wszyscy, którzy u nas ćwiczą, chcą być profesjonalistami, lecz wielu nie jest gotowych, by poświęcić odpowiednie zaangażowanie i zrozumieć, że zawodowi tenisiści ciężko pracują nie tylko na korcie, ale i poza nim - mówił o pracy z kandydatami na przyszłych tenisistów.
Jednym z trenujących w akademii jest 16-letni Carlos Alcaraz, wielka nadzieja hiszpańskiego tenisa, który w niedawnym debiucie w głównym cyklu dotarł do II rundy turnieju w Rio de Janeiro. Ferrero jest przekonany, że jego młodszego rodaka czekają największe sukcesy.
- Carlos jest jeszcze młody, ale pracujemy, by w przyszłości mógł osiągnąć wszystko. On może być jednym z najlepszych tenisistów na świecie. Za kilka lat widzę go na samym szczycie - powiedział o rodaku 40-latek z Barcelony.
Matka Andy'ego Murraya niepokoi się o syna. "Nie wiem, przez co będzie musiał jeszcze przejść"