Tenis. Puchar Davisa. Polska - Hongkong. Zwycięski debiut Kacpra Żuka

Materiały prasowe / Andrzej Szkocki / Pekao Szczecin Open / Na zdjęciu: Kacper Żuk
Materiały prasowe / Andrzej Szkocki / Pekao Szczecin Open / Na zdjęciu: Kacper Żuk

Kacper Żuk zdobył pierwszy punkt dla reprezentacji Polski. W meczu z Hongkongiem pokonał Chinga Lama w dwóch setach. Stawką całego starcia jest awans do Grupy Światowej II.

Bez publiczności rozpoczęły się zmagania tenisistów w ramach rozgrywek Pucharu Davisa. Losowanie sprawiło, że jako pierwszy na kort wyszedł ten, który w reprezentacji Polski występuje w roli rakiety numer 1, czyli Kacper Żuk. Nowodworzanin notowany jest aktualnie na początku czwartej setki. Jego rywalem był Ching Lam, aktualnie bez rankingu, studiujący w USA tenisista.

Przed meczem odegrano hymny obu państw i spotkanie rozpoczęło się po tradycyjnej rozgrzewce. Żuk początkowo wydawał się być nieco zdenerwowany. Utrzymywał co prawda podanie, ale był przy tym trochę spięty. Wystarczyło kilka gemów i ożywił się, zaczął lepiej returnować, częściej chodził do siatki i to z dobrym efektem.

Od stanu 2:2 nie przegrał już gema do końca seta. Choć kibiców podczas meczu brakowało, Biało-Czerwoni mieli bardzo długą ławkę. Do Kalisza przyjechał Kamil Majchrzak, który bardzo chciał być z reprezentacją, ale uniemożliwiła mu to kontuzja. Wspierał więc zza bandy młodszego kolegę podczas debiutu.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: kamerzysta ucierpiał przez Urszulę Radwańską

Po krótkiej przerwie tenisiści wrócili na kort. Zawodnik z Hongkongu nie potrafił znaleźć jednak recepty na Polaka. Jego serwis nie robił mu większej krzywdy, podobnie jak return. Słuszne okazywały się wyprawy Lama do siatki, ale nie miał na to zbyt wielu szans.

Żuk pewnie rozstrzygnął spotkanie na swoją korzyść. W piątek na kort wyjdzie jeszcze Jerzy Janowicz, a jego rywalem będzie Pak Long Yeung.

Polska - Hongkong 1:0, Kalisz Arena, Kalisz (Polska)
Baraż o Grupę Światową II, kort twardy w hali
piątek-sobota, 6-7 marca

Gra 1.: Kacper Żuk - Ching Lam 6:2, 6:1
Gra 2.: Jerzy Janowicz - Pak Long Yeung *piątek
Gra 3.: Szymon Walków / Jan Zieliński - Pak Long Yeung / Hong Kit Wong *sobota, godz. 13:00
Gra 4.: Kacper Żuk - Pak Long Yeung *sobota
Gra 5.: Jerzy Janowicz - Ching Lam *sobota

Czytaj też:
-> Tenis. Puchar Davisa. Jerzy Janowicz: Nie zapomniałem jak się gra w tenisa
-> Tenis. Puchar Davisa. Fatalne informacje dla kibiców. Mecz Polska - Hongkong bez publiczności

Komentarze (1)
fanka Rożera
6.03.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Polski Baby Federer. Taki powinien być nazywany Stan Żuk.