Tenis. Ana Konjuh planowała powrót. "Z powodu koronawirusa, nie wiem co się stanie. Wszyscy się boimy"
- Planowałam wrócić w maju albo czerwcu, ale nie wiem, co się teraz stanie. Oczywiście z powodu koronawirusa. Wszyscy się boimy, to jest niebezpieczna sytuacja - powiedziała Ana Konjuh, ćwierćfinalistka US Open 2016.
Dla Sport HRT Konjuh opowiedziała o planach powrotu. - Potrzebuję dużo czasu, aby przyzwyczaić się do rytmu meczów i turniejów, ale przeszłam tak wiele, że już nic mnie nie przestraszy. Nie będę myślała o zwycięstwach - one same przyjdą. Najważniejsze, abym zachowała zdrowie - mówiła Chorwatka.
- Planowałam wrócić w maju albo czerwcu, ale teraz nie wiem, co się stanie. Oczywiście z powodu koronawirusa. Wszyscy się boimy, to jest niebezpieczna sytuacja - dodała była 20. rakieta globu.
Konjuh trenuje w Zagrzebiu ze swoim zespołem. - Staram się unikać większych grup, przygotowuję się z możliwie najmniejszą ekipą i unikam siłowni - skomentowała.
Chorwatka może się pochwalić trzema zwycięstwami nad tenisistkami z Top 10 rankingu. Pokonała Agnieszkę Radwańską (US Open 2016), Johannę Kontę (Puchar Federacji 2017) i Dominikę Cibulkovą (Wimbledon 2017).
Zobacz także:
Koronawirus. Yanina Wickmayer o przerwaniu sezonu. "Nie zarobimy ani grosza w tych miesiącach"
Koronawirus. Tenis. Simona Halep kupiła sprzęt dla dwóch rumuńskich szpitali
Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)