Pandemia koronawirusa zatrzymała rywalizację tenisistów. Zawieszenie rozgrywek na wszystkich szczeblach zostało przedłużone co najmniej do 13 lipca. Pojawia się przy tym coraz więcej opinii, że sezon 2020 w ogóle nie zostanie wznowiony.
W dokończenie tegorocznych rozgrywek mocno wątpi m.in. Craig Tiley. - Tenis opiera się na podróżowaniu po świecie i uważam, że będzie to prawdopodobnie ostatnia rzecz, która wróci - powiedział szef Tennis Australia. Podobnego zdania jest też Amelie Mauresmo.
- Myślę, że będziemy musieli postawić kreskę, jeśli chodzi o tenisowy sezon 2020 - stwierdziła mistrzyni wielkoszlemowych Australian Open i Wimbledonu z 2006 roku, była liderka rankingu WTA, obecnie trenerka Lucasa Pouille'a, cytowana przez portal ubitennis.net.
Francuzka, podobnie jak Tiley, zwróciła uwagę na globalny aspekt tej dyscypliny sportu. - Międzynarodowy cykl to tenisiści i tenisistki wszystkich narodowości, ich sztaby trenerskie oraz kibice i ludzie z całego świata, którzy ożywiają te wydarzenia - wyjaśniła.
- Brak szczepionki równa się brak tenisa - dodała.
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film