Silvia Soler podjęła decyzję o zakończeniu zawodowej kariery. Jej największe singlowe osiągnięcia to dwa finały, w Strasburgu (2014) i Bogocie (2014). W rankingu najwyżej znalazła się na 54. miejscu. W deblu zdobyła tytuł w New Haven (2014) razem ze Słowenką Andreją Klepac.
Hiszpanka na swoim koncie na Instagramie opublikowała oświadczenie odnosząc się do miłości do tenisa. - Zakochałam się w tobie, gdy miałam zaledwie pięć lat, w Elche. Moi rodzice grali mecz deblowy z przyjaciółmi i siostrami i taki był mój pierwszy kontakt z rakietą - napisała.
- Razem z tobą przeżyłam najlepsze chwile w moim życiu. Dorastałam z tobą i razem cierpieliśmy. Teraz piszę do was tę wiadomość, bo po wielu latach, ciesząc się uprzywilejowanym życiem, muszę się pożegnać. Jako dziecko odkryłam, że jesteś moją pasją i tak pozostanie na całe życie, ale nadszedł czas, aby cieszyć się innymi perspektywami - kontynuowała.
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Czy zabraknie pieniędzy na polski sport? "Liczę na to, że budżet ministerstwa sportu będzie wyglądał tak samo"
Tenis nauczył Hiszpankę ciężkiej pracy i pomógł jej spełnić marzenia. - Na tej ścieżce, pomimo samotności, z którą zawsze wiąże się życie z tobą, miałam szczęście, że cały czas byłam otoczona moimi przyjaciółmi i mogłam tworzyć zespół z profesjonalistów, którzy zawsze chcieli dla mnie jak najlepiej i wiele się od nich nauczyłam - stwierdziła.
- Kocham cię tenisie, od pierwszego dnia, gdy cię tylko zobaczyłam! - zakończyła 32-letnia Soler, która w wielkoszlemowych turniejach najdalej doszła do III rundy (singiel) i ćwierćfinału (debel).
Ostatni mecz Hiszpanka rozegrała w kwietniu 2019 roku w Charleston. W kwalifikacjach uległa Nicole Melichar. Kilka miesięcy wcześniej, w Auckland, została trafiona piłką w głowę i od tamtej pory zmaga się z przepukliną kręgosłupa szyjnego.
Zobacz także:
Koniec związku Nicka Kyrgiosa z Anną Kalinską. "Nie jesteśmy przyjaciółmi"
W Budapeszcie odbędzie się turniej na wzór Pucharu Hopmana. Zagrają Timea Babos i Serhij Stachowski