W Pradze Magdalena Fręch (WTA 174) w najlepszy możliwy sposób wykorzystała szansę, jaka się przed nią otworzyła. Polka uległa Ukraince Łesi Curenko w decydującej rundzie eliminacji, ale weszła do głównej drabinki jako szczęśliwa przegrana. Łodzianka odprawiła Rumunkę Elenę-Gabrielę Ruse i Holenderkę Arantxę Rus. Dzięki temu osiągnęła pierwszy w karierze ćwierćfinał w WTA Tour.
W piątek Fręch po raz pierwszy zmierzyła się z Simoną Halep (WTA 2). Rumunka w poprzednich rundach nie zachwyciła. Wyeliminowała Słowenkę Polonę Hercog i Czeszkę Barborę Krejcikovą po trzysetowych potyczkach. Polkę tenisistka z Konstancy pokonała w dwóch szybkich setach - 6:2, 6:0.
Spotkanie rozpoczęło się od obustronnych przełamań. Obie tenisistki oddały podanie forhendowymi błędami. Świetną akcją zwieńczoną forhendem Halep wykorzystała break pointa na 2:1. Po nerwowym otwarciu, Rumunka uspokoiła grę i dyktowała warunki na korcie, operując głęboką piłką i mieszając kierunki.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: płynęła ze... szklanką na głowie. Nieprawdopodobny wyczyn Katie Ledecky!
Kończących forhend dał Halep przełamanie na 4:1. Fręch potrafiła popisać się pojedynczymi udanymi akcjami, ale zbyt często była w głębokiej defensywie. Brakowało jej środków w starciu z imponującą precyzją i wszechstronnością Rumunką. Szwankował serwis Polki, ale dzielnie walczyła. W siódmym gemie popełniła trzy podwójne błędy, ale utrzymała podanie po obronie trzech piłek setowych. Halep z problemami, ale zamknęła seta. Odparła dwa break pointy przy 15-40 i wygrywającym serwisem wykorzystała czwartego setbola.
Na otwarcie II partii miał miejsce gem złożony z 12 punktów. Fręch odparła dwa break pointy, ale przy trzecim wyrzuciła forhend. Polka miała coraz większe problemy ze stawianiem oporu przyspieszającej grze, bardzo skutecznej Rumunce. Świetny forhend przyniósł tenisistce z Konstancy przełamanie na 3:0.
Rozpędzona Halep nie zdekoncentrowała się nawet na moment. Grała staranny i dynamiczny tenis, rozrzucając Fręch po narożnikach i nie dając jej ani chwili wytchnienia. Kapitalnym returnem Rumunka wykorzystała break pointa na 5:0. Dwa znakomite bekhendy pozwoliły Rumunce zakończyć spotkanie w szóstym gemie.
W ciągu 59 minut Fręch popełniła pięć podwójnych błędów i zdobyła tylko sześć z 21 punktów przy swoim drugim podaniu. Halep obroniła dwa z trzech break pointów, a sama wykorzystała sześć z 12 szans na przełamanie. Jej łupem padło 60 z 94 rozegranych piłek (64 proc.). Polka po raz pierwszy zmierzyła się z Rumunką.
Fręch zanotowała drugi w tym roku występ w głównym cyklu. W Lyonie, jako kwalifikantka, odpadła w I rundzie. Halep pozostaje niepokonana od siedmiu meczów. W lutym zdobyła tytuł w Dubaju. Kolejną rywalką Rumunki będzie Irina-Camelia Begu lub Sara Sorribes.
J&T Banka Prague Open, Praga (Czechy)
WTA International, kort ziemny, pula nagród 225,5 tys. dolarów
piątek, 14 sierpnia
ćwierćfinał gry pojedynczej:
Simona Halep (Rumunia, 1) - Magdalena Fręch (Polska, LL) 6:2, 6:0
Zobacz także:
Lexington: Magda Linette i Jessica Pegula zatrzymane w ćwierćfinale debla. Rosjanki lepsze w super tie breaku
US Open: Bianca Andreescu nie będzie bronić mistrzostwa