W tegorocznym Australian Open Sofia Kenin (WTA 4) wywalczyła pierwszy wielkoszlemowy tytuł. W US Open bez straty seta odprawiła trzy rywalki i jest w IV rundzie, czego nigdy wcześniej nie osiągnęła. W sobotę Amerykanka wygrała 7:6(4), 6:3 z Ons Jabeur (WTA 31). W pierwszym secie reprezentantka gospodarzy wróciła ze stanu 2:4. Tunezyjka w styczniu w Melbourne doszła do pierwszego wielkoszlemowego ćwierćfinału.
W trwającym 99 minut meczu Jabeur zaserwowała 10 asów, z czego siedem w pierwszym secie. Tunezyjka uzyskała dwa przełamania, a sama trzy razy oddała podanie. Kenin popełniła 23 niewymuszone błędy, z czego 17 w pierwszej partii. Naliczono jej 13 kończących uderzeń. Jabeur miała 35 piłek wygranych bezpośrednio i 32 pomyłki. Kolejną rywalką Amerykanki będzie Belgijka Elise Mertens.
Cwetana Pironkowa zachwyca po powrocie. Bułgarka wznowiła karierę po problemach zdrowotnych i urodzeniu dziecka. Rozgrywa pierwszy turniej od Wimbledonu 2017. W poprzednich dniach poradziła sobie z Rosjanką Ludmiłą Samsonową i Hiszpanką Garbine Muguruzą. W III rundzie Pironkowa pokonała 6:4, 6:1 Donnę Vekić (WTA 24).
W ciągu 64 minut Vekić zaserwowała siedem asów, ale też popełniła dziewięć podwójnych błędów. W sumie Chorwatka miała 31 pomyłek przy 24 piłkach wygranych bezpośrednio. Przy swoim drugim podanie zdobyła zaledwie sześć z 20 punktów. Pironkowa odparła trzy z czterech break pointów, a sama wykorzystała wszystkie pięć okazji na przełamanie. Naliczono jej 10 piłek wygranych bezpośrednio i siedem pomyłek.
Vekić w ubiegłorocznym US Open osiągnęła pierwszy wielkoszlemowy ćwierćfinał. Do IV rundy awansowała jeszcze w Wimbledonie 2018 i Rolandzie Garrosie 2019. Pironkowa w 2010 roku na londyńskiej trawie dotarła do półfinału. Ćwierćfinał w All England Club zanotowała też rok później, a w sezonie 2016 o taki rezultat pokusiła się w Rolandzie Garrosie.
Kolejną rywalką Bułgarki będzie Alize Cornet (WTA 56), która prowadziła 7:6(4), 3:2 z Madison Keys (WTA 14), gdy Amerykanka skreczowała z powodu kontuzji górnej części pleców i szyi. Francuzka obroniła piłkę setową w 10. gemie pierwszego seta. W ciągu 86 minut obroniła sześć break pointów, a sama nie miała ani jednej szansy na przełamanie.
Keys w US Open 2017 osiągnęła jedyny dotychczas wielkoszlemowy finał. Amerykanka w każdej z czterech imprez tej rangi doszła co najmniej do ćwierćfinału. Takim rezultatem w żadnej z nich nie może się pochwalić Cornet. Francuzka w każdym takim turnieju dotarła do IV rundy. W Nowym Jorku dokonała tego po raz pierwszy.
US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 53,4 mln dolarów
sobota, 5 września
III runda gry pojedynczej kobiet:
Sofia Kenin (USA, 2) - Ons Jabeur (Tunezja, 27) 7:6(4), 6:3
Alize Cornet (Francja) - Madison Keys (USA, 7) 7:6(4), 3:2 i krecz
Cwetana Pironkowa (Bułgaria) - Donna Vekić (Chorwacja, 18) 6:4, 6:1
Program i wyniki turnieju kobiet
Zobacz także:
US Open: Wiktoria Azarenka chwali Igę Świątek. "Ma wspaniałą przyszłość"
Czy Sofia Kenin awansuje do ćwierćfinału? 
na Instagramie 
na Facebooku 
