Tenis. US Open: Wiktoria Azarenka przetrwała napór Igi Świątek. Polka pokonana przez Białorusinkę

PAP/EPA / JASON SZENES / Na zdjęciu: Iga Świątek
PAP/EPA / JASON SZENES / Na zdjęciu: Iga Świątek

Iga Świątek na III rundzie zakończyła występ w wielkoszlemowym US Open 2020. Polka została pokonana przez wracającą do świetnej formy Białorusinkę Wiktorię Azarenkę.

Dzięki zwycięstwom nad Rosjanką Weroniką Kudermetową i Sachią Vickery, Iga Świątek (WTA 53) po raz pierwszy awansowała do III rundy US Open. Z Amerykanką stoczyła dwudniowy bój zakończony wynikiem 6:7(5), 6:3, 6:4. Polka miała szansę po raz trzeci awansować do 1/8 finału wielkoszlemowej imprezy, po Rolandzie Garrosie 2019 i Australian Open 2020.

W sobotę Świątek czekało piekielnie trudne wyzwanie. Jej rywalką była odrodzona Wiktoria Azarenka (WTA 27), mistrzyni Australian Open i finalistka US Open z lat 2012 i 2013. Białorusinka tydzień temu w Nowym Jorku wywalczyła pierwszy singlowy tytuł w głównym cyklu od kwietnia 2016 roku (Miami). We wtorek i czwartek oddała łącznie siedem gemów Austriaczce Barbarze Haas i swojej rodaczce Arynie Sabalence.

Polka została zatrzymana przez Azarenkę. Warszawianka przegrała 4:6, 2:6 po 98 minutach. W poniedziałek w IV rundzie Białorusinka zmierzy się z Czeszką Karoliną Muchovą. Była liderka rankingu powalczy o pierwszy wielkoszlemowy ćwierćfinał jako mama syna Leo. Ostatni osiągnęła w Australian Open 2016.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skoczył nie w Wiśle, a... do wody! Efektowne salto Karla Geigera

Świątek mecz rozpoczęła od mocnego uderzenia. Dwa forhendy i efektowny return dały jej przełamanie. Po obronie break pointa Polka wyszła na 2:0. Warszawianka doskonale zmieniała kierunki, głębokimi krosami ograniczała rywalce możliwość przejścia do ofensywy. Bardzo dobrze serwowała i returnowała. Była agresywna, precyzyjna i niezwykle skuteczna.

W zaciętym czwartym gemie Świątek odparła trzy break pointy, ale przy czwartym nie skończyła akcji smeczem i została zaskoczona przez rywalkę zabójczą kontrą. Azarenka korzystała ze swojego doświadczenia i bardzo dobra postawa Polki wyzwoliła w niej sportową złość, a nie wprowadziła w jej poczynania nerwowości. Białorusinka coraz lepiej returnowała i zaczęła konstruować dobre ataki, wykorzystując geometrię całego kortu. Po obronie dwóch break pointów z 0:2 wyszła na 3:2. Była liderka rankingu była sprytniejsza i lepiej czytała grę. Świetny skrót przyniósł jej przełamanie na 4:2.

Świątek nie odpuściła i nie pozwoliła, aby Azarenka rozwinęła skrzydła w pełni. Świetnym returnem zaliczyła przełamanie powrotne. W końcówce w poczynania Polki wkradła się niepewność i zabrakło kontroli nad uderzeniami. Białorusinka coraz lepiej radziła sobie z jej serwisem. Wyrzucając forhend Świątek dała byłej liderce rankingu dwie piłki setowe. Seta Azarenka zakończyła kapitalnym returnem.

W II partii Świątek zdobyła przełamanie na 1:0 zaskakując rywalkę slajsem. Po chwili Polka oddała podanie wyrzucając bekhend. W jej serwisie było mniej różnorodności i precyzji niż na początku, coraz mocniej obawiała się returnu przeciwniczki. Wyrzucony forhend kosztował ją stratę serwisu w czwartym gemie. Nie zamierzała złożyć broni i znakomitym bekhendem uzyskała przełamanie powrotne.

Azarenka bezbłędnie wykorzystywała słabsze drugie serwisy Świątek. Kończący return dał Białorusince przełamanie na 4:2. Była liderka rankingu przetrwała napór Polki i w kluczowych momentach zaimponowała konsekwencją oraz mądrością w konstrukcji punktów. Świątek miała coraz mniej argumentów z rozkręcającą się w miarę trwania meczu Azarenką. W ósmym gemie warszawianka odparła pierwszą piłkę meczową wspaniałym krosem bekhendowym, a drugą potężnym forhendem. Przy trzecim meczbolu wpakowała forhend w siatkę.

Świątek uzyskała cztery przełamania, a sama oddała podanie siedem razy. Polka zdobyła tylko trzy z 16 punktów przy własnym drugim serwisie. Zanotowano jej 27 kończących uderzeń przy 25 niewymuszonych błędach. Azarenka pokusiła się o 25 piłek wygranych bezpośrednio przy 19 pomyłkach.

US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 53,4 mln dolarów
sobota, 5 września

III runda gry pojedynczej kobiet:

Wiktoria Azarenka (Białoruś) - Iga Świątek (Polska) 6:4, 6:2

Program i wyniki turnieju kobiet

Komentarze (25)
avatar
Anonymous2328
7.09.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Świątek nie robi postępów, gra na tym samym poziomie. Chyba zmiana trenera byłby wskazany i nie ma na co czekać, ma talent i warunki czas działa na jej niekorzyść 
avatar
Cheers
6.09.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Świątek brakuje tego co miała Radwańska, czyli sprytu i chłodnej głowy. Radwańskiej brakowało tego co ma Świątek, czyli siły fizycznej i atakującego stylu gry na korcie. 
avatar
tomek33
6.09.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Iga grała nerwowo, marnowała tzw. setki. Pierwszy serwis w ogóle nie siedział, timing klapa, tak samo jak przygotowanie fizyczne Polki. Było to widać w drugiej rundzie w meczu z Vickary. Wydaje Czytaj całość
avatar
Sharapov
6.09.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ta Iga taka dziwna, wczoraj słabo grała ale ogolnie nie widze powodow zeby ją lubić. Na korcie ogląda się ją trudno i nie wzbudza sympatii 
avatar
placido72
6.09.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Iga zagrała dobry mecz na miarę swoich obecnych możliwosci. Zabraklo ogrania i doswiadczenia ale to wszystko przyjdzie i to już niedługo. Azarenka jest w gazie to bylo widać