Tenis. ATP Paryż: kolejna sensacja. Hubert Hurkacz i Felix Auger-Aliassime powalczą o finał debla

Getty Images / Mario Hommes/DeFodi / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz
Getty Images / Mario Hommes/DeFodi / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz

Hubert Hurkacz i Felix Auger-Aliassime pokonali po super tie breaku bardzo dobrą parę John Peers i Michael Venus. Polak i Kanadyjczyk powalczą w sobotę o finał debla halowych zawodów ATP Tour Masters 1000 na kortach twardych w Paryżu.

Para Hubert Hurkacz i Felix Auger-Aliassime świetnie sobie radzi w turnieju debla zawodów Rolex Paris Masters. W II rundzie Polak i Kanadyjczyk wyeliminowali najwyżej rozstawiony duet Robert Farah i Horacio Zeballos. W piątek zmierzyli się z Johnem Peersem i Michaelem Venusem, którzy w czwartek zapewnili sobie prawo gry w kończących sezon londyńskich ATP Finals 2020.

Australijsko-nowozelandzka para była faworytem, ale na początku partii otwarcia miała problemy. W drugim gemie Venus utrzymał serwis ze stanu 15-40. Potem on i jego partner zaatakowali przy stanie po 2. Wówczas przełamane zostało podanie Hurkacza, a oznaczeni "siódemką" debliści zadowolili się przewagą jednego breaka i utrzymali ją do końca seta.

Druga odsłona była bardzo wyrównana. Hurkacz i Auger-Aliassime wypracowali pierwszego break pointa dopiero w ósmym gemie, ale Peers utrzymał podanie posyłając przy decydującym punkcie (40-40) wygrywający serwis. Polak i Kanadyjczyk jednak nie odpuścili. Dla losów seta decydujący okazał się 12. gem. Najpierw wrocławianin wypracował setbola ładnym zagraniem przy siatce, a następnie jego partner popisał się kapitalnym uderzeniem z bekhendu w korytarz deblowy.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niewiarygodna wymiana! Wybiegł poza kort, wrócił i... Zobacz koniecznie

Po dwóch partiach był remis i konieczny był super tie break. Pierwsze mini przełamanie nastąpiło przy wyniku 3-3, gdy Hurkacz posłał dobry return. Rywale wówczas szybko wyrównali. Potem zrobiło się 7-5, gdy "Hubi" trafił trudnym pół-wolejem, lecz Peers i Venus ponownie doprowadzili do remisu. Jednak po świetnym returnie Hurkacza i serwisie Augera-Aliassime'a pojawiły się dwa meczbole. Australijsko-nowozelandzka para obroniła się, ale po trzeciej zmianie stron Venus nie wytrzymał presji i popełnił podwójny błąd. Polak natychmiast wykorzystał szansę i zamknął mecz przy własnym podaniu.

Po 91 minutach Hurkacz i Auger-Aliassime sprawili kolejną niespodziankę i zwyciężyli 4:6, 7:5, 11-9 parę Peers i Venus. W sobotnim półfinale imprezy Rolex Paris Masters ich przeciwnikami będą Łukasz Kubot i Marcelo Melo lub Pierre-Hugues Herbert i Nicolas Mahut. Jeśli "Hubi" wygra kolejny mecz, to zadebiutuje w Top 100 rankingu deblistów.

Rolex Paris Masters, Paryż (Francja)
ATP Tour Masters 1000, kort twardy w hali, pula nagród 3,901 mln euro
piątek, 6 listopada

ćwierćfinał gry podwójnej:

Hubert Hurkacz (Polska) / Felix Auger-Aliassime (Kanada) - John Peers (Australia, 7) / Michael Venus (Nowa Zelandia, 7) 4:6, 7:5, 11-9

Zobacz także:
Bianca Andreescu gotowa na powrót
ATP Finals: Stefanos Tsitsipas walczy z czasem

Komentarze (1)
avatar
steffen
6.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Młodzi na luzie grają i leją po kolei faworytów jak JJ parę lat temu :) Łukasz pewnie ma już nerwa ;)