Notowana na 112. pozycji Katarzyna Kawa była jedyną rozstawioną tenisistką w fazie ćwierćfinałowej zawodów w Orlando. Rozstawiona z "dwójką" Polka nie zagra jednak w półfinale. W sobotę nie dokończyła spotkania z Alycią Parks (WTA 364).
W pierwszym secie Kawa szybko uzyskała przewagę przełamania, ale Amerykanka wyrównała na po 2. Wówczas polska tenisistka jeszcze raz wysunęła się na prowadzenie, którego nie oddała już do końca partii. Premierowa odsłona zakończyła się zwycięstwem naszej reprezentantki 6:3.
Drugą część spotkania Kawa także rozpoczęła od przełamania, jednak zawodniczka gospodarzy natychmiast odrobiła stratę. Kluczowe dla losów tego seta okazały się wydarzenia przy stanie po 3. Wówczas Parks zdobyła trzy gemy z rzędu i wyrównała stan pojedynku,
Do trzeciego seta jednak nie doszło, bo Kawa skreczowała. Nie wiadomo, co było tego przyczyną, ale faktem jest, że ostatnie tygodnie były dla Polki bardzo intensywne i mogła odczuwać zmęczenie. Na pewno szkoda szansy na dobry wynik, który przybliżyłby urodzoną w Krynicy tenisistkę do upragnionego debiutu w Top 100 w rankingu WTA.
Orlando Pro Tennis Series, Orlando (USA)
ITF World Tennis Tour, kort twardy, pula nagród 25 tys. dolarów
sobota, 14 listopada
ćwierćfinał gry pojedynczej:
Alycia Parks (USA, Q) - Katarzyna Kawa (Polska, 2) 3:6, 6:3 i krecz
Zobacz także:
ATP Finals: Rafael Nadal kontra Dominic Thiem w pierwszej fazie
ATP Finals: Łukasz Kubot i Marcelo Melo poznali rywali
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kapitalne uderzenie na polu golfowym. Nagranie jest hitem