W sobotę Iga Świątek znów dała koncert na kortach w Adelajdzie. Nasza reprezentantka nie dała żadnych szans Belindzie Bencić i pokonała 12. rakietę świata 6:2, 6:2. Dla pochodzącej z Raszyna tenisistki to drugi tytuł w kobiecym tourze. Wcześniej została mistrzynią Rolanda Garrosa 2020.
Wojciech Fibak w rozmowie z WP SportoweFakty wielokrotnie podkreślał atuty Świątek. - Potwierdzenie mieliśmy w finale. Z bardziej doświadczoną tenisistką, przypominającą Agnieszkę Radwańską, którą Iga rozbiła, wybiła z rytmu - stwierdził nasz legendarny tenisista.
15-krotny mistrz turniejów ATP wskazał na kluczowy element, który zdecydował o takim przebiegu spotkania. - Dziwne, że Szwajcarka z takim talentem nie potrafi sobie ustawić drugiego podania. Ten jeden techniczny element zadecydował o całym kryzysie Szwajcarki w I secie. Trwał wyrównany mecz, kilka podwójnych błędów w jednym gemie, które spowodowały koszmar Szwajcarki. Nie do uwierzenia, że można mieć taką dziurę w tenisie z tym drugim podaniem.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szaleństwo Lindsey Vonn. Upadek jej nie złamał
Świątek wykorzystała słabsze drugie podanie Bencić i osiągnęła znaczną przewagę na korcie. - Wydawało się, że będzie to bardziej skomplikowany finał, bo jednak Bencić gra świetnie z kontry, ale drugi serwis rozsypał cały jej tenis - stwierdził Fibak.
- Iga rozszalała się. Dzisiaj nikt tak nie gra jak ona. Zobaczymy, jak ten marsz będzie wyglądać w krajach Bliskiego Wschodu. Dla mnie w większości wypadków Iga będzie zdecydowaną faworytką. Musi teraz dbać o zdrowie i równowagę, ale ona twardo stąpa po ziemi - dodał nasz były 10. tenisista świata.
Przypomnijmy, że Iga Świątek wycofała się z zawodów WTA 500 w katarskiej Dosze (więcej tutaj). Nasza reprezentantka odpocznie trochę od tenisa, a następnie zagra w Dubaju (7-13 marca, ranga WTA 1000).
Zobacz także:
Iga Świątek złamie kolejną barierę. Będzie awans w rankingu WTA
"Giga Iga", "Różnica klasy" - Twitter oszalał po wygranej Igi Świątek w Adelajdzie