Turniej rangi WTA w Adelajdzie nie był tak dobrze opłacany jak wielkoszlemowa rywalizacja, ale Iga Świątek i tak nie może narzekać. Za wygraną w australijskich zawodach polska tenisistka zgarnęła 68 750 dolarów, co w przeliczeniu oznacza zarobek w postaci ponad ćwierć miliona złotych.
W finale Świątek wygrała z Belindą Bencić w dwóch setach, a w każdym z nich oddała rywalce po dwa gemy. W całym turnieju Polka nie przegrała żadnego seta i powtórzyła wyczyn z Roland Garros, w którym także wygrała wszystkie mecze w dwóch partiach.
Teraz Świątek czeka krótka przerwa. Polka wycofała się z zawodów WTA 500 w katarskiej Dosze. Nasza reprezentantka odpocznie trochę od tenisa, a następnie zagra w Dubaju (7-13 marca, ranga WTA 1000).
Wygrana Igi Świątek w Adelajdzie będzie miała też wpływ na pozycję zajmowaną przez Polkę w rankingu WTA. W poniedziałek nasza tenisistka awansuje na najwyższe miejsce w karierze. Świątek będzie zajmowała dokładnie 15. lokatę.
Czytaj także:
ATP Rotterdam: Hubert Hurkacz bez rozstawienia. Danił Miedwiediew powalczy o awans na drugie miejsce w rankingu
Iga Świątek złamie kolejną barierę. Będzie awans w rankingu WTA
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to może być rekord świata. Co on zrobił przy wyrzucie z autu?!