Pojedynek z Robredo dla Ferrera nie należał do najłatwiejszych. Po przegranym pierwszym secie 2:6 musiał odrabiać straty. Jednak bardzo dobrze poradził sobie z tym zadaniem. Kolejne sety wygrywał 6:2, 6:3 i po dwóch godzinach i 19 minutach mógł się cieszyć z pierwszego w tym sezonie dotarcia do finału imprezy ATP Tour.
- To był bardzo trudny mecz. Tommy zagrał bardzo dobrze, zwłaszcza w pierwszej partii, kiedy to był nieomal bezbłędny. Atmosfera podczas tego meczu była niesamowita. Cały czas czułem wsparcie tłumu. Jutrzejszy finał będzie dla mnie bardzo ważny, ponieważ cała rodzina i przyjaciele będą go oglądać. Raz już grałem tu w finale. Niestety przegrałem. Dlatego też jutro liczę na zwycięstwo - powiedział Ferrer, który na co dzień mieszka właśnie w Walencji.
W drugim półfinale niesamowitą formą zaimponował Almagro. W 60 minut rozbił Koroliewa 6:4, 6:1, dając rywalowi jedynie jedną szansę na przełamanie, której zresztą Rosjanin nie był w stanie wykorzystać. Warto dodać, że Hiszpan w ciągu tego krótkiego czasu zdążył zaserwować 10 asów.
- Jutrzejszy finał będzie dla mnie wyjątkowy. David jest moim przyjacielem. Walczy przez całe spotkanie, biega do każdej piłki, niewiele piłek pudłuje. Będę musiał zaprezentować się naprawdę solidnie, aby móc myśleć o zwycięstwie. Cieszę się z dojścia do trzeciego finału w tym roku. To coś nadzwyczajnego mieć już dwa tytuły i szansę na kolejny - powiedział Almagro.
Kto jest faworytem w jutrzejszym finale? Ciężko o jednoznaczną odpowiedz na to pytanie. Ferrer po słabym starcie w tym sezonie prezentuje się znacznie lepiej. W bezpośrednich spotkaniach z Almagro wygrał wszystkie trzy pojedynki, w tym jeden na nawierzchni ziemnej. Będzie mógł też liczyć na wsparcie widowni, która licznie stawi się na jutrzejszym pojedynku. Tymczasem Almagro może pochwalić się niewiarygodną formą na kortach ziemnych w tym sezonie. Zdobył bowiem już dwa tytuły: w Costa do Sauipe i w Acapulco. Poza tym legitymuje się 18 zwycięstwami i zaledwie jedną porażką w tegorocznej konfrontacji na mączce. Zapowiada się emocjonujące spotkanie.
Wyniki półfinałów:
David Ferrer (Hiszpania, 1) - Tommy Robredo (Hiszpania, 3) 2:6, 6:2, 6:3
Nicolas Almagro (Hiszpania, 5) - Jewgienij Koroliew (Rosja) 6:4, 6:1