Błyskawiczna Jelena Rybakina. Jej mecz I rundy Australian Open trwał 53 minuty

PAP/EPA / LUKAS COCH / Na zdjęciu: Jelena Rybakina
PAP/EPA / LUKAS COCH / Na zdjęciu: Jelena Rybakina

Jelena Rybakina nie marnowała we wtorek czasu na korcie. Kazachska tenisistka błyskawicznie zwyciężyła nadzieję austalijskiego tenisa Emerson Jones w I rundzie wielkoszlemowego Australian Open 2025.

Rozstawiona z szóstym numerem Jelena Rybakina jest zaliczana do grona faworytek do triumfu w Australian Open 2025. Dwa lata temu Kazaszka dotarła do finału, w którym musiała uznać wyższość Białorusinki Aryny Sabalenki. Teraz liczy na to, że dobra gra na kortach twardych pozwoli jej znów odnieść znakomity rezultat w Melbourne.

Na inaugurację Rybakina pokazała moc. Jej przeciwniczką była zdolna juniorka Emerson Jones. 16-letnia tenisistka osiągnęła w zeszłym roku finały Australian Open i Wimbledonu w kategorii dziewcząt. W rankingu WTA zajmuje obecnie 293. miejsce i teraz przed nią trudny marsz w górę światowego zestawienia.

Na razie Jones zagrała w Australian Open 2025 dzięki dzikiej karcie. Rybakina udzieliła młodej rywalce lekcji tenisa. Kazaszka postarała się o pięć przełamań i zwyciężyła ostatecznie 6:1, 6:1. Ich pojedynek miał więc bardzo jednostronny przebieg i trwał zaledwie 53 minuty.

ZOBACZ WIDEO: Siatkarz kandydował w wyborach do sejmu. "Nie chodziło o to, żeby się tam dostać"

Zwycięska Rybakina zmierzy się w II rundzie z kolejną zdolną juniorką. Tym razem na jej drodze stanie Iva Jović, która na inaugurację zwyciężyła Hiszpankę Nurię Parrizas Diaz 6:2, 6:1. 17-letnia Amerykanka to aktualna 191. rakieta świata. W zeszłym roku zadebiutowała w Wielkim Szlemie na kortach nowojorskiego US Open i w pierwszej fazie sensacyjnie odprawiła Magdę Linette.

Pierwsze zwycięstwo w Australian Open 2025 odniosła we wtorek również mistrzyni z Adelajdy, Madison Keys. Rozstawiona 19. numerem Amerykanka kontrolowała przebieg spotkania ze swoją rodaczką Ann Li i zwyciężyła w dwóch setach 6:4, 7:5. Teraz jej przeciwniczką będzie Elena-Gabriela Ruse. Rumunka okazała się lepsza od swojej krajanki Iriny-Camelii Begu 6:4, 6:0.

Dobrze zainaugurowała turniej także zeszłoroczna półfinalistka, Dajana Jastremska. Oznaczona 32. numerem Ukrainka pewnie pokonała Egipcjankę Mayar Sherif 6:1, 6:4. W czwartek jej przeciwniczką będzie Danka Kovinić. Reprezentantka Czarnogóry wygrała 6:3, 7:5 z ćwierćfinalistką Wimbledonu 2024, Nowozelandką Lulu Sun.

Problemy na inaugurację miała rozstawiona z 24. numerem Julia Putincewa. Kazaszka musiała gonić wynik, jednak odwróciła losy pojedynku z Eliną Awanesjan. Pokonała reprezentantkę Armenii 4:6, 7:5, 6:2. Teraz jej przeciwniczką będzie Shuai Zhang, która wywalczyła dziką kartę w ramach przedsezonowego turnieju strefy Azji i Pacyfiku. Chinka wygrała 6:3, 6:4 z mistrzynią zawodów w Hobart, Amerykanką McCartney Kessler.

Swoją szansę wykorzystała Eva Lys, która zastąpiła w turnieju głównym Rosjankę Annę Kalinską. Niemka, "szczęśliwa przegrana" z eliminacji, pokonała Australijkę Kimberly Birrell 6:2, 6:2. W czwartek czeka ją pojedynek z Warwarą Graczewą. Francuzka zwyciężyła bowiem Amerykankę Caty McNally 6:3, 6:4.

Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 96,5 mln dolarów australijskich
wtorek, 14 stycznia

I runda gry pojedynczej:

Jelena Rybakina (Kazachstan, 6) - Emerson Jones (Australia, WC) 6:1, 6:1
Iva Jović (USA, WC) - Nuria Parrizas Diaz (Hiszpania) 6:2, 6:1
Danka Kovinić (Czarnogóra) - Lulu Sun (Nowa Zelandia) 6:3, 7:5
Dajana Jastremska (Ukraina, 32) - Mayar Sherif (Egipt) 6:1, 6:4
Madison Keys (USA, 19) - Ann Li (USA) 6:4, 7:5
Elena-Gabriela Ruse (Rumunia, Q) - Irina-Camelia Begu (Rumunia) 6:4, 6:0
Julia Putincewa (Kazachstan, 24) - Elina Awanesjan (Armenia) 4:6, 7:5, 6:2
Shuai Zhang (Chiny, WC) - McCartney Kessler (USA) 6:3, 6:4
Eva Lys (Niemcy, LL) - Kimberly Birrell (Australia, Q) 6:2, 6:2
Warwara Graczewa (Francja) - Caty McNally (USA) 6:3, 6:4

Program i wyniki turnieju kobiet

Komentarze (9)
avatar
Sfinx
14.01.2025
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Jakie tam kazachski ( ?), francuskie, armenki itd. To wszystko rosjanki. Federacja tenisowa robi sobie kpiny oczywiście dla kasy.
Dla mnie to skandal z rosjankami i zawodnikami z Kazachstanu. Ż
Czytaj całość
avatar
Bogusława K.
14.01.2025
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
Iga miała mecz w 39 minut z Potapową.... 
avatar
artur iwon
14.01.2025
Zgłoś do moderacji
8
3
Odpowiedz
Igunia da rybakinie wycisk ! 
avatar
dopowiadacz1
14.01.2025
Zgłoś do moderacji
15
2
Odpowiedz
Kazaszki są ładne . 
avatar
jurasg
14.01.2025
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Do takiego pojedynku nie przywiązywał bym zbytniej wagi. Wiadomo było że obie panie dzieli przepaść umiejętności.