Niepokojące informacje z Francji. Roland Garros znów może zostać przełożony
Podobnie jak w zeszłym roku, wielkoszlemowy Roland Garros znów może nie odbyć się w tradycyjnym terminie na przełomie maja i czerwca. Powodem jest sytuacja związana z pandemią koronawirusa we Francji.
Tegoroczna edycja Rolanda Garrosa została zaplanowana w dniach 23 maja - 6 czerwca. Jednak we francuskich mediach pojawiły się informacje, że może nie odbyć się tym terminie.
Od soboty we Francji obowiązuje bowiem lockdown, który ma potrwać do połowy maja. Wprawdzie obostrzenia nie dotyczą zawodowego sportu, ale chociażby zaplanowany na 11 kwietnia kolarski wyścig Paryż - Roubaix nie odbędzie się w terminie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: głośno o 12-latku. Zwróć uwagę na jego technikęCzy Roland Garros także zostanie przełożony? - Rozmawiamy z Francuską Federacją Tenisa. Zastanawiamy się nad zmianą daty tak, aby zbiegła się ona z ewentualnym wznowieniem wszystkich wydarzeń sportowych - powiedziała na antenie radia France Info Roxana Maracineanu, francuska minister sportu.
- Choć zawodowy sport dzisiaj funkcjonuje, staramy się ograniczyć ryzyko rozprzestrzeniania się wirusa - dodała.
Gilles Moretton, nowy prezydent Francuskiej Federacji Tenisa (FFT), który kilka tygodni temu na tym stanowisku zastąpił Bernarda Giudicellego, w rozmowie z agencją AFP powiedział, że "rozważane są wszystkie opcje".
- Przeprowadzamy regularne spotkania i czekamy, jak potoczą się sprawy. Ale jeśli poinformują nas o ogólnym zamknięciu na dwa miesiące, z pewnością będziemy musieli podjąć środki - powiedział Moretton.
Ranking ATP: Hubert Hurkacz najwyżej w karierze. Dwie życiówki w światowej klasyfikacji