Polka zwyciężyła w turnieju w Rzymie w pięknym stylu. W finale pokonała 6:0. 6:0 Karolinę Pliskovą, która sprawiała wrażenie zagubionej przy konsekwentnych znakomitych zagraniach Świątek.
- Jest to dla mnie niezwykłe. To olbrzymi sukces. Jeszcze przed Agnieszką Radwańską nie słyszałam o Idze. Nie byłyśmy blisko i długo nie obserwowałam jej rozwoju. Ona wyskoczyła nagle. Nagle okazało się, że jest świetną juniorką i tuż po tym udowodniła, że potrafi grać w zawodowym tenisie. To był błyskawiczny postęp. I pełen sukcesów. Wszystko zadziało się bardzo naturalnie i szybko. Nie dość, że weszła na najwyższy poziom, to jeszcze potrafi go utrzymać. Ma opanowany praktycznie każdy element - podkreśla Grzybowska.
Była polska tenisistka zaznacza, że olbrzymi wpływ na zawodniczkę ma jej team. Stworzenie mikroświata wokół sportsmenki to jeden z najważniejszych elementów sukcesu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "Perfekcyjna bramkarka"! Iga Świątek poradziłaby sobie w futbolu?
- Dzięki temu małe potknięcia czy porażki nie stają się tragedią. Zawodniczka potrafi racjonalizować wszystko, co się wokół niej dzieje. Czytałam wypowiedzi Igi, że miała kryzysy. Tym bardziej zadziwiające jest, że po dużym kryzysie, kiedy myślała nawet o zakończeniu kariery, nastąpiła zmiana o 180 stopni i zaczęła grać fantastycznie. Okazało się, że może być zawodniczką z pierwszej dziesiątki, że wielu ekspertów wróży jej wielką karierę. Mówi się nawet, że jest następczynią Sereny Williams - cieszy się Grzybowska.
Niesłychane jest to, jak mocno Świątek odbiła się od dna. Była tenisistka twierdzi jednak, że triumf jest jeszcze okazalszy, kiedy uzmysłowimy sobie, że wywalczyła go zawodniczka z Polski.
- Czyli kraju, gdzie tradycje tenisowe zawsze były podważane. Mówiło się, że nie ma warunków, pogody, klimatu. Tymczasem Iga pokazała, że się da. Trzeba być niezwykle konsekwentnym i mieć duży talent - wnioskuje Grzybowska.
I dodaje, że Świątek praktycznie nie ma słabych punktów. Trudno znaleźć u Polki sytuację, kiedy coś zupełnie by nie funkcjonowało.
- Potrafi świetnie serwować, wyśmienicie rusza się po korcie, jest dynamiczna i zwrotna, umie szybko przejść z obrony do ataku, gra przy siatce, prezentuje dojrzały oraz kompletny tenis. Nie ma zahamowań. Posiada świetną bazę i podstawy. Teraz może tylko je szlifować i pracować nad konsekwencją i psychiką. To już teraz jest dojrzała, świetna zawodniczka - podsumowuje była reprezentantka Polski.
Iga Świątek złamie ważną barierę. Wcześniej dokonała tego tylko Agnieszka Radwańska! >>
"Na początku turnieju nawet o tym nie śniłam". Pierwsze słowa Igi Świątek po wielkim sukcesie w Rzymie >>