Magda Linette (WTA 46) udała się do Strasburga w tygodniu poprzedzającym wielkoszlemowy Roland Garros. Do rywalizacji przystąpiła mając bilans tegorocznych meczów 1-5. W niedzielę jej rywalką była Nao Hibino (WTA 84), z którą przegrała cztery z siedmiu wcześniejszych meczów. Polka wyrównała na 4-4 stan ich pojedynków rozbijając Japonkę 6:2, 6:0.
Początek mógł wskazywać wyrównany bój. W gemie otwierającym mecz Linette odparła break pointa, ale przy 1:1 oddała podanie. Od tego momentu Hibino nie miała nic do powiedzenia. Polka bardzo dobrze poruszała się po korcie, grała tenis agresywny, błyskotliwy i dojrzały. Mieszała kierunki i rotację, świetnie czytała grę i bezlitośnie karciła rywalkę za odgrywanie krótszych piłek.
Japonka nie istniała na korcie w starciu z pozytywnie nastawioną, popełniającą niewiele błędów Linette. Polka uzyskała trzy przełamania i z 1:2 wygrała I partię 6:2. Hibino miała szansę na przerwanie jej serii, ale w siódmym gemie poznanianka odparła cztery break pointy. Przy 5:2 Polka wykorzystała już pierwszą piłkę setową.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "Perfekcyjna bramkarka"! Iga Świątek poradziłaby sobie w futbolu?
W II secie trwał koncert Linette. Bardzo dobrze funkcjonowały jej krosy, a także serwis i return. Polka była skuteczna zarówno w krótkich atakach, jak i w długich wymianach, które coraz gorzej wytrzymywała Hibino. Dobry slajs przyniósł poznaniance przełamanie na 2:0.
Linette poszła za ciosem i głębokim krosem forhendowym wymuszającym błąd wykorzystała break pointa na 4:0. Statyczna na korcie, zniechęcona do walki Hibino była pogodzona z losem. Polka była pewna swojej gry w każdej strefie kortu i pokusiła się o jeszcze jedno przełamanie. Spotkanie zakończyła wolejem wieńczącym świetny atak.
W ciągu godziny Linette zdobyła 14 z 15 punktów przy drugim podaniu rywalki. Obroniła pięć z sześciu break pointów i wykorzystała wszystkie sześć szans na przełamanie. Było to pierwsze spotkanie Polki z Hibino na korcie ziemnym.
W niedzielę w Strasburgu miało miejsce starcie tenisistek, które wygrały po dwa turnieje WTA w singlu. Hibino zwyciężyła w Taszkencie (2015) i Hiroszimie (2019). Linette triumfowała w nowojorskim Bronksie (2019) i w Hua Hin (2020).
Dla Linette otwarcie sezonu było bardzo trudne. Do gry przystąpiła dopiero pod koniec marca, bo kurowała się po kontuzji kolana. Kolejną rywalką Polki będzie Francuzka Alize Cornet.
Internationaux de Strasbourg, Strasburg (Francja)
WTA 250, kort ziemny, pula nagród 235 tys. dolarów
niedziela, 23 maja
I runda gry pojedynczej:
Magda Linette (Polska, 8) - Nao Hibino (Japonia) 6:2, 6:0
Zobacz także:
Bezapelacyjny triumf Cori Gauff w Parmie
Belgrad szczęśliwym miejscem dla Pauli Badosy