To miał być nowy rozdział w historii międzynarodowych mistrzostw Francji. Po wielu latach organizatorzy paryskiego turnieju doczekali się pięknego obiektu z rozsuwanym dachem. Działacze cmokali z zachwytu na widok nowego kortu Philippe'a Chatriera. Urzeczywistniły się marzenia o tenisistach grających w sesji wieczornej, przy blasku księżyca.
Problem w tym, że organizacja tegorocznego Rolanda Garrosa pozostawia wiele do życzenia. Planowanie wielkich widowisk na głównej arenie po godz. 21:00 okazało się decyzją fatalną. Na trybunach nie mogą zasiąść fani, bo z powodu pandemii COVID-19 we Francji ciągle obowiązuje godzina policyjna. W poniedziałkowy wieczór w takich warunkach zagrały Iga Świątek i Marta Kostiuk, która walczyła o swój premierowy ćwierćfinał w Wielkim Szlemie.
"Mam nadzieję, że francuska publiczność będzie po mojej stronie i bardzo mi to pomoże. Liczę, że ludzie będą mówić do siebie: Ok, on mówi po francusku, jest miły, więc będziemy go wspierać" - mówił w niedzielę Danił Miedwiediew. W poniedziałek dowiedział się, że tak się nie stanie, bo jego interesująco zapowiadający się pojedynek ze Stefanosem Tsitsipasem zaplanowano na wtorkowy wieczór.
Wcześniej przy pustych trybunach ciekawe spotkanie rozegrali Roger Federer i Dominik Koepfer. Francuscy kibice nie mogli wspierać Richarda Gasqueta w pojedynku z faworyzowanym Rafaelem Nadalem. Zwycięstwa na głównej arenie bez obecności fanów odnosili Serena Williams i Novak Djoković, wielkie gwiazdy światowego tenisa. Nie wytrzymał Benoit Paire, który w mediach społecznościowych "podziękował" rodzimej federacji, że jego mecz debla na korcie Simonne Mathieu zaplanowano tak, że w pewnym momencie wyproszono kibiców, by mogli wrócić do domu.
Gra w sesji wieczornej to zaszczyt dla tenisistów, ale nie we francuskim wydaniu. Pretensje dotyczą zresztą nie tylko godziny rozgrywania meczów, którą można śmiało przesunąć na wcześniejszą porę, aby fani mogli podziwiać swoich idoli. Poruszono kwestię równouprawnienia, bo wieczorem na korcie Philippe'a Chatriera częściej gościli panowie niż panie. Pozostaje się cieszyć, że turniej wchodzi w decydującą fazę, a najważniejsze mecze odbędą się przy blasku słońca.
Rafał Smoliński
Zobacz pozostałe teksty autora ->>
Czytaj także:
Niebywały powrót Igi Świątek i Bethanie Mattek-Sands, wielkie faworytki pokonane!
Magda Linette z życiowym sukcesem w Paryżu!
ZOBACZ WIDEO: Sprawa Naomi Osaki zwróciła uwagę na duży problem. "Mamy prawo mieć opinię na temat, ale..."