Złoty Wielki Szlem to wygranie w jednym sezonie wszystkich turniejów wielkoszlemowych oraz zdobycie złotego medalu olimpijskiego tenisa. W całej historii tenisa dokonała tego tylko Steffi Graf. Niemka w 1988 roku do triumfów w czterech imprezach Wielkiego Szlema dołożyła złoto igrzysk w Seulu.
Po lutowych sukcesach w Australian Open w tym roku przed szansą na nawiązanie wyczynu Graf stanęli Novak Djoković i Naomi Osaka. Z kolei po zakończonym w niedzielę Rolandzie Garrosie możliwość zapisania się na kartach historii tym dokonaniem zachował już jedynie Djoković.
Osaka bowiem nie wygrała Rolanda Garrosa. Japonka wycofała się z turnieju po meczu I rundy. Tym samym straciła okazję na tytuł w Paryżu i na utrzymanie szans na Złotego Wielkiego Szlema.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Jej zdjęcia potrafią rozgrzać kibiców
Z kolei Djoković okazał się najlepszy w Paryżu. Zdobył tym samym 19. w karierze wielkoszlemowy tytuł i wciąż może myśleć o nawiązaniu do sukcesu Graf sprzed 33 lat.
Aby to osiągnąć, będzie musiał teraz wygrać Wimbledon (28 czerwca - 7 lipca), następnie igrzyska olimpijskie w Tokio (24-30 lipca) i US Open (30 sierpnia - 12 września).
Ale czy to jest możliwe? Okoliczności z pewnością nie sprzyjają Djokoviciowi. Triumfy w trzech turniejach z udziałem wszystkich czołowych tenisistów świata na trzech kontynentach w ciągu dwóch i pół miesiąca wydają się nieosiągalne. Jednak Serb już wielokrotnie udowadniał, że dla niego niemożliwe nie istnieje.
Dublety w każdym turnieju wielkoszlemowym. Novak Djoković nawiązał do legendarnych Australijczyków