Dominacja czeskich tenisistek. Trzeci taki finał w Pradze

PAP/EPA / Na zdjęciu: Barbora Krejcikova
PAP/EPA / Na zdjęciu: Barbora Krejcikova

Finał turnieju WTA 250 w Pradze będzie wewnętrzną sprawą czeskich tenisistek. O tytuł zmierzą się Barbora Krejcikova i Tereza Martincova.

Barbora Krejcikova (WTA 13) od maja wygrała 21 z 23 meczów. Zdobyła tytuły w Strasburgu i Rolandzie Garrosie. W Pradze wystąpi w kolejnym finale. W sobotę w półfinale Czeszka rozbiła 6:1, 6:2 Xinyu Wang (WTA 147).

W trwającym 69 minut meczu Krejcikova zdobyła 21 z 25 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Obroniła jeden break point, a sama wykorzystała pięć z dziewięciu szans na przełamanie. Czeszka po raz pierwszy zmierzyła się z Wang. Dla 19-letniej Chinki był to premierowy półfinał w WTA Tour.

Tereza Martincova (WTA 78) wygrała 6:3, 6:4 z Greet Minnen (WTA 122). W ciągu 87 minut obie tenisistki miały po siedem break pointów. Czeszka oddała podanie trzy razy, a sama uzyskała pięć przełamań.

Krejcikova osiągnęła piąty singlowy finał w głównym cyklu, czwarty w 2021 roku. Będzie miała szansę na trzeci triumf. Martincova po raz pierwszy doszła do meczu o tytuł. Czeszki zmierzą się po raz czwarty. Do tej pory Krejcikova lepsza była raz, w ubiegłym sezonie w Ostrawie.

W niedzielę odbędzie się pierwszy od 2015 roku finał turnieju WTA z udziałem dwóch Czeszek. Sześć lat temu w New Haven Petra Kvitova pokonała Lucie Safarovą. Po raz trzeci taka sytuacja będzie miała miejsce w Pradze. Radka Zrubakova wygrała z Kateriną Siskovą (1992), a Karolina Pliskova zwyciężyła Lucie Hradecką (2015).

Livesport Prague Open, Praga (Czechy)
WTA 250, kort twardy, pula nagród 235,5 tys. dolarów
sobota, 17 lipca

półfinał gry pojedynczej:

Barbora Krejcikova (Czechy, 2) - Xinyu Wang (Chiny) 6:1, 6:2
Tereza Martincova (Czechy, 8) - Greet Minnen (Belgia, 9) 6:3, 6:4

Zobacz także:
Organizatorzy turnieju w Gdyni przyznali dzikie karty. Wśród nagrodzonych pięć Polek
Była dziewiąta rakieta świata zakończyła karierę. "18 pięknych lat, podczas których poświęciłam się tobie"

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Podolski odwiedził wyjątkową fankę. Kibicuje Górnikowi od... 1948 roku

Komentarze (0)