Amerykanka i Rumunka zmierzyły się w finale w Palermo. Jest kolejna nowa mistrzyni w kobiecym tenisie

PAP/EPA / KELLY BARNES / Na zdjęciu: Danielle Collins
PAP/EPA / KELLY BARNES / Na zdjęciu: Danielle Collins

Danielle Collins była faworytką turnieju WTA 250 w Palermo. Amerykanka wystąpiła w finale, w którym jej rywalką była mająca bardzo dobry lipiec Rumunka Elena-Gabriela Ruse.

W poprzednich rundach imprezy w Palermo Danielle Collins (WTA 44) nie straciła seta, ale trochę mniejszych lub większych problemów miała (broniła nawet piłek setowych). Wywiązała się jednak z roli faworytki i zdobyła tytuł. W niedzielę po raz pierwszy wystąpiła w finale głównego cyklu. Amerykanka pokonała 6:4, 6:2 Elenę-Gabrielę Ruse (WTA 137).

W pierwszym secie Collins wróciła ze stanu 2:4. W drugiej partii od 2:2 zdobyła cztery gemy z rzędu. W trwającym godzinę i 50 minut meczu Amerykanka zaserwowała pięć asów. Obroniła pięć z siedmiu break pointów i wykorzystała pięć z 16 szans na przełamanie.

Było to drugie spotkanie tych tenisistek. Na początku lipca Ruse wyeliminowała Collins w ćwierćfinale w Hamburgu. Rumunka zdobyła wtedy pierwszy tytuł po zwycięstwie nad Andreą Petković. W Palermo zanotowała drugi finał w WTA Tour. Ruse miała serię 12 z rzędu wygranych spotkań.

Collins wcześniej miała bilans półfinałów 0-6. Amerykanka jako 14. w tym roku tenisistka zdobyła swój pierwszy tytuł w WTA Tour. Trzynastą została Maryna Zaniewska, która w niedzielę wygrała turniej w Gdyni.

W deblu najlepsze okazały się Erin Routliffe i Kimberley Zimmermann, które wygrały 7:6(5), 4:6, 10-4 z Rosjankami Natelą Dżalamidze i Kamillą Rachimową. Dla Nowozelandki i Belgijki jest to pierwszy tytuł w głównym cyklu. Routliffe wcześniej zanotowała finał w Waszyngtonie (2018) razem z Chilijką Alexą Guarachi.

Palermo Ladies Open, Palermo (Włochy)
WTA International, kort ziemny, pula nagród 235,24 tys. dolarów
niedziela, 25 lipca

finał gry pojedynczej
:

Danielle Collins (USA, 1) - Elena-Gabriela Ruse (Rumunia, Q) 6:4, 6:2

finał gry podwójnej:

Erin Routliffe (Nowa Zelandia, 4) / Kimberley Zimmermann (Belgia, 4) - Natela Dżalamidze (Rosja) / Kamilla Rachimowa (Rosja) 7:6(5), 4:6, 10-4

Zobacz także:
"Polski" debel bez tytułu w Gdyni. Rywalki za mocne
Od wiadomości na WhatsAppie po wicemistrzostwo w Gdyni. "To była spontaniczna decyzja"

Źródło artykułu: