Ostatnie kilkanaście dni to trudny czas dla Alexa de Minaura. Z powodu zakażenia COVID-19 Australijczyk nie wystąpił w igrzyskach olimpijskich. Do gry wrócił w zeszłym tygodniu w Waszyngtonie, gdzie odpadł po pierwszym meczu. W turnieju ATP Masters 1000 w Toronto także nie wygrał żadnego spotkania. W środę, w II rundzie (w I rundzie miał wolny los), przegrał 1:6, 1:6 z Nikołozem Basilaszwilim.
Obaj od początku meczu skoncentrowali się na grze z linii końcowej kortu, skąd próbowali zdobywać przewagę w wymianach. Zdecydowanie lepiej radził sobie Basilaszwili. Gruzin zagrywał ostrzej i popełniał mniej błędów. Łatwo wyszedł na prowadzenie 5:0 i wygrał pierwszego seta 6:1.
Druga partia miała identyczny przebieg. Jedynie z tą małą różnicą, że tym razem Basilaszwili pozwolił przeciwnikowi objąć prowadzenie 1:0, po czym go całkowicie zdominował i zdobył sześć gemów z rzędu.
ZOBACZ WIDEO: "Sam siebie zaskoczyłem". Tego złoty medalista olimpijski się nie spodziewał
Spotkanie trwało zaledwie 57 minut. W tym czasie Basilaszwili zaserwował sześć asów, przy własnym podaniu wygrał 33 z 49 rozegranych akcji, ani razu nie został przełamany, wykorzystał pięć z sześciu break pointów i łącznie zdobył 54 punkty, o 24 więcej od rywala.
W III rundzie, w czwartek, Basilaszwili, aktualnie 42. singlista świata, zmierzy się z rozstawionym z numerem siódmym Hubertem Hurkaczem. Będzie to pierwszy mecz Gruzina z Polakiem.
National Bank Open, Toronto (Kanada)
ATP Masters 1000, kort twardy, pula nagród 2,850 mln dolarów
środa, 11 sierpnia
II runda gry pojedynczej:
Nikołoz Basilaszwili (Gruzja) - Alex de Minaur (Australia, 12) 6:1, 6:1
Dłuższa pauza Rafaela Nadala. Hiszpan wycofał się z kolejnego turnieju