Dwie Katarzyny zagrały w Ostrawie. Piter postraszyła groźne Japonki

Materiały prasowe / LOTOS PZT Polish Tour / Na zdjęciu: Katarzyna Piter
Materiały prasowe / LOTOS PZT Polish Tour / Na zdjęciu: Katarzyna Piter

W grze podwójnej turnieju WTA 500 w Ostrawie wystąpiły dwie Katarzyny. Partnerką Kawy była Rosjanka Alona Fomina. Piter i Belgijka Kimberley Zimmermann postraszyły groźne Japonki.

W głównej drabince debla w Ostrawie znalazły się cztery Polki. Dwie wystąpiły we wtorek i obie odpadły. Katarzyna Kawa zagrała razem z Rosjanką Aloną Fominą. Partnerką Katarzyny Piter była Belgijka Kimberley Zimmermann.

Kawa i Fomina przegrały 5:7, 5:7 z Astrą Sharmą i Rosalie van der Hoek. W pierwszym secie Polka i Rosjanka roztrwoniły prowadzenie 3:0. W drugiej partii z 2:4 wyszły na 5:4 i miały cztery piłki setowe przy podaniu rywalek, ale nie udało się im doprowadzić do super tie breaka. W ciągu 92 minut Kawa i Fomina miały 10 szans na przełamanie i wykorzystały tylko trzy. Własne podanie oddały pięć razy.

Piter i Zimmermann uległy 3:6, 6:3, 6-10 rozstawionym z numerem czwartym Eri Hozumi i Makoto Ninomiyi. Polka i Belgijka odrodziły się i z 3:6, 0:2 i 15-40 doprowadziły do super tie breaka. W nim Japonki skruszyły ich opór. W trwającym 80 minut meczu obie pary zaliczyły po trzy przełamania i zdobyły po 59 punktów.

W środę dojdzie do starcia dwóch Polek. Najwyżej rozstawione Magda Linette i Amerykanka Bernarda Pera zmierzą się z Alicją Rosolską i Rumunką Andreeą Mitu. W ćwierćfinale lepsza para zagra z Sharmą i van der Hoek.

J&T Banka Ostrava Open, Ostrawa (Czechy)
WTA 500, kort twardy w hali, pula nagród 565,5 tys. dolarów
wtorek, 21 września

I runda gry podwójnej:

Astra Sharma (Australia) / Rosalie van der Hoek (Holandia) - Alona Fomina (Rosja) / Katarzyna Kawa (Polska) 7:5, 7:5

Eri Hozumi (Japonia, 4) / Makoto Ninomiya (Japonia, 4) - Katarzyna Piter (Polska) / Kimberley Zimmermann (Belgia) 6:3, 3:6, 10-6

Czytaj także:
Metz: niespełna godzina emocji w "polskim" meczu debla. Hubert Hurkacz rozgrzał się przed singlem
Znamy pierwsze uczestniczki WTA Finals. Iga Świątek ciągle w grze

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bijatyka na ostro. To miał być spokojny mecz

Komentarze (0)