Ostatni tydzień należał do Huberta Hurkacza. Po niezbyt udanym US Open Polak pokazał się ze znakomitej strony w turnieju ATP Metz. We Francji wrocławianin triumfował zarówno w singlu jak i deblu.
Po zakończeniu obu finałów Hurkacz nie miał zbyt wiele czasu na świętowanie. Szybko wsiadł do samolotu i wyruszył w podróż do Kalifornii. W środę polski tenisista rozpocznie rywalizację w turnieju ATP San Diego.
Pierwszym przeciwnikiem wrocławianina będzie australijski kwalifikant Alex Bolt. Mecz został zaplanowany jako drugi w kolejności od godziny 20:30 czasu polskiego, czyli rozpocznie się około 22:30. Spotkanie na żywo pokaże Polsat Sport, będzie również dostępne w aplikacji Polsat Box Go. Portal WP SportoweFakty zaprasza natomiast na relację na żywo z środowego pojedynku.
Dla Hurkacza turniej w San Diego będzie przygotowaniem do rozpoczynającego się w poniedziałek 4 października turnieju Indian Wells.
Z kolei Iga Świątek nie zdecydowała się na żaden turniej przygotowawczy przed rywalizacją w USA, dlatego na jej pierwszy mecz trzeba będzie poczekać przynajmniej do poniedziałku 4 października, gdy rozpocznie się Indian Wells (nie odbyło się jeszcze losowanie drabinki i nie ma dokładnego terminarza).
Zarówno żeński jak i męski turniej Indian Wells będzie dostępny w polskiej telewizji. Zmagania tenisistek pokaże stacja Cana Plus Sport, a rywalizację tenisistów Polsat Sport.
Czytaj także:
Hurkacz wyprzedził Nadala. Genialny rok polskiego tenisisty
Ależ to będzie walka o ATP Finals! Znamy plany Huberta Hurkacza
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co wyczyniał piłkarz PSG? Trening "na Neymara"