Rafael Nadal zadowolony z powrotu i niepewny występu w Australii. "Nie mogę zagwarantować, że zagram"
Rafael Nadal był zadowolony, że wrócił do gry po pięciu miesiącach pauzy i wystąpił w pokazowym turnieju w Abu Zabi. Jednocześnie Hiszpan jeszcze nie jest pewny, czy weźmie udział w wielkoszlemowym Australian Open.
Podczas konferencji prasowej Nadal wyraził zadowolenie, że wrócił do gry. - Nie byłem w 100 proc. dyspozycji, ale pokazałem, że mogę rywalizować ze świetnymi rywalami. W najbliższych tygodniach mam wiele do poprawy, lecz cieszę się, że mogłem się przeciwstawić takim przeciwnikom. To dla mnie pozytywne - mówił, cytowany przez puntodebreak.com.
Hiszpan wie, że powrót do formy to trudny proces. - Potrzebuję czasu. Od mojego poprzedniego oficjalnego meczu minęło pięć miesięcy. Okres po Rolandzie Garrosie to była dla mnie katastrofa. Stopa nie pozwalała mi grać ani trenować - podkreślił.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Zaręczyny w przerwie meczu? To się nigdy nie znudziWystęp w Abu Zabi był dla Nadala jednym z elementów przygotowań do wielkoszlemowego Australian Open (17-30 stycznia). Ale tenisista z Majorki nie jest jeszcze pewny, czy zagra w Melbourne.
- Muszę porozmawiać z członkami mojego zespołu i podjąć decyzję. Nie mogę zagwarantować w 100 proc., że zagram w Australian Open. Planuję to, taki jest mój cel, ale muszę poczekać kilka dni i zobaczyć, jak zareaguje moje ciało.
- Nie gram w tenisa dla pieniędzy czy dla dobrej zabawy. Robię to, bo wciąż mam swoje cele. Jeśli ich nie osiągnę, to w porządku. Ale motywacja i pasja ciągle są we mnie - zapewnił.
Novak Djoković uhonorowany w Serbii. "To hołd i wyraz wdzięczności"