Smutna środa. Hubert Hurkacz opuszcza Rotterdam

Getty Images / Henk Seppen/BSR Agency / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz
Getty Images / Henk Seppen/BSR Agency / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz

Środa nie była udanym dniem dla występującego w Rotterdamie Huberta Hurkacza. Polski tenisista doznał najpierw porażki w singlu. Potem odpadł jeszcze z rywalizacji w deblu.

W środowe popołudnie Hubert Hurkacz odpadł w II rundzie singla. Jego pogromcą po trzysetowym boju okazał się zdolny Włoch Lorenzo Musetti (6:3, 5:7, 6:3). Po paru godzinach przerwy wrocławianin jeszcze raz pojawił się na korcie, aby wspólnie z Feliksem Augerem-Aliassime'em powalczyć o półfinał debla.

Polsko-kanadyjska para nie odniosła jednak drugiego zwycięstwa w tegorocznych zawodach w Rotterdamie. Po blisko godzinie gry dużo lepsi okazali się Lloyd Harris i Tim Puetz. Reprezentant RPA i jego niemiecki partner nie marnowali więc czasu na korcie i zasłużenie wygrali 6:2, 6:2.

Zwycięski duet postarał się w obu setach o dwa przełamania, a sam obronił dwa break pointy wypracowane przez Hurkacza i Augera-Aliassime'a. W premierowej odsłonie najpierw serwis stracił Kanadyjczyk (pierwszy gem), a potem Polak (siódmy gem). Z kolei w drugiej odsłonie Lloyd i Puetz wygrali od stanu 0:1 pięć gemów z rzędu i pewnie zakończyli spotkanie.

ZOBACZ WIDEO: Jego zjazd robi ogromne wrażenie. Zareagował znany aktor

Lloyd i Harris awansowali do półfinału turnieju debla. Ich przeciwnikami na tym etapie będą Rohan Bopanna z Indii i Kanadyjczyk Denis Shapovalov lub oznaczeni czwartym numerem Holender Wesley Koolhof i Brytyjczyk Neal Skupski.

Hurkacz zakończył występ w Rotterdamie na II rundzie singla i ćwierćfinale debla. Partnerujący mu Auger-Aliassime swój drugi pojedynek w głównej drabince rozegra w czwartek, a jego przeciwnikiem będzie były lider rankingu ATP, Brytyjczyk Andy Murray.

ABN AMRO World Tennis Tournament, Rotterdam (Holandia)
ATP 500, kort twardy w hali, pula nagród 1,208 mln euro
środa, 9 lutego

ćwierćfinał gry podwójnej:

Lloyd Harris (RPA) / Tim Puetz (Niemcy) - Hubert Hurkacz (Polska) / Felix Auger-Aliassime (Kanada) 6:2, 6:2

Czytaj także:
Powrót, który okazał się pożegnaniem. Juan Martin del Potro nie mógł powstrzymać łez
W Rotterdamie emocje i zaskoczenia. Stefanos Tsitsipas zagrał pod okiem nowego trenera

Komentarze (2)
avatar
Iw
10.02.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
@Jano2: Taaa!! Nie ma co się rozpisywać na temat Hurkacza. To tylko jedenasta rakieta świata. 
avatar
Jano2
10.02.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Szkoda cokolwiek pisać na temat Hurkacza.