Garbine Muguruza (WTA 9) rywalizację w Dosze zainaugurowała od II rundy, bo miała wolny los. Rozpoczęła od wyeliminowania Rumunki Sorany Cirstei. W środę była liderka rankingu zademonstrowała swoją siłę. Hiszpanka rozbiła 6:0, 6:2 Madison Brengle (WTA 60).
W ciągu 63 minut Muguruza zdobyła 24 z 33 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Obroniła trzy break pointy i wykorzystała pięć z dziewięciu szans na przełamanie. Hiszpanka posłała 29 kończących uderzeń, a Brengle miała ich sześć. W kolejnej rundzie dojdzie do starcia mistrzyń Rolanda Garrosa. Muguruza zmierzy się z Jeleną Ostapenko, która jest niepokonana od ośmiu spotkań.
Dla Muguruzy jest to siódmy występ w Dosze i po raz piąty awansowała do ćwierćfinału. Jest dwukrotną finalistką tego turnieju. W 2018 i 2021 roku przegrała z Czeszką Petrą Kvitovą. Hiszpanka ubiegły sezon zwieńczyła triumfem w WTA Finals w Guadalajarze. Początku obecnego nie może zaliczyć do udanych. W Sydney, Australian Open i Dubaju wygrała tylko po jednym meczu.
ZOBACZ WIDEO: To się nazywa gest! Gwiazda sportu pochwaliła się luksusowym prezentem
Ons Jabeur (WTA 10) zwyciężyła 6:1, 3:6, 6:3 Terezę Martincovą (WTA 42). W trzecim secie Tunezyjka wróciła ze stanu 0:2. W trwającym 96 minut spotkaniu zgarnęła 36 z 47 punktów przy własnym pierwszym podaniu. Wykorzystała sześć z dziewięciu break pointów. Dla Jabeur jest to drugi trzysetowy bój w Dosze. W II rundzie problemy sprawiła jej Białorusinka Alaksandra Sasnowicz. Kolejną rywalką Tunezyjki będzie niepokonana od siedmiu meczów Estonka Anett Kontaveit.
Maria Sakkari (WTA 6) pokonała 6:4, 7:5 Jessicę Pegulę (WTA 17). Greczynka w obu setach odrobiła straty ze stanu 0:2. W ciągu godziny i 44 minut odparła pięć z siedmiu break pointów i zaliczyła cztery przełamania. W ćwierćfinale czeka ją starcie z Amerykanką Cori Gauff.
Qatar TotalEnergies Open, Doha (Katar)
WTA 1000, kort twardy, pula nagród 2,331 mln dolarów
środa, 23 lutego
III runda gry pojedynczej:
Garbine Muguruza (Hiszpania, 5) - Madison Brengle (USA) 6:0, 6:2
Maria Sakkari (Grencja, 6) - Jessica Pegula (USA, 9) 6:4, 7:5
Ons Jabeur (Tunezja, 8) - Tereza Martincova (Czechy) 6:1, 3:6, 6:3
Czytaj także:
Koncert Łotyszki w starciu mistrzyń Rolanda Garrosa. Paula Badosa za burtą
Iga Świątek znów siała popłoch na korcie! Rosjanka była dla niej tłem