Świątek ujawnia, jak zareagowała na decyzję Barty. Wzruszające słowa
Decyzja Ashleigh Barty o końcu kariery zaskoczyła wszystkich fanów tenisa. Podczas konferencji prasowej przed turniejem WTA w Miami Iga Świątek wyznała, że długo płakała po tym, jak dowiedziała się o całej sytuacji.
Świątek bardzo przeżyła decyzję Barty. - Płakałam, długo płakałam - powiedziała podczas konferencji prasowej przed turniejem WTA w Miami. W jednym z wywiadów dodała, że łzy płynęły jej przez pół godziny.
- To nie ze względu na moją pozycję w rankingu, ale ze względu na to, że Ashleigh odchodzi w tak młodym wieku. Dla mnie to też trudne doświadczenie. Przyjęłam to w sposób bardzo emocjonalny, bardzo się wzruszyłam - dodała nasza tenisistka.
ZOBACZ WIDEO: Tego się nie spodziewała. Problemy Igi ŚwiątekNie ukrywała, że decyzja Barty ją zasmuciła. Z Australijką zagrała dwa razy. Oba spotkania przegrała i nie zdołała wygrać w nich choćby seta.
- Było we mnie dużo dezinformacji i smutku. Gdy myślałam o tenisistce, która jest kompletna, to zawsze była nią Ash. Byłoby miło, gdybym mogła z nią dalej rywalizować w kolejnych latach. Będzie nam jej bardzo brakować - powiedziała.
Już 4 kwietnia Polka może być pierwszą rakietą globu. Co musi się stać? Wystarczy, że Świątek wygra mecz II rundy turnieju WTA Miami i zapewni sobie fotel liderki rankingu. Tym samym byłaby pierwszą Polką w historii, która by tego dokonała.
Jeżeli jednak Świątek ulegnie w II rundzie turnieju w Miami, to wciąż ma szansę na awans na pierwsze miejsce w rankingu. Stanie się tak, jeśli Paula Badosa nie wygra zmagań na Florydzie.
Pierwszą przeciwniczką Świątek na kortach w Miami będzie Viktorija Golubić. To notowana aktualnie na 42. miejscu w światowej klasyfikacji Szwajcarka, z którą Polka raz wygrała i raz przegrała. Pierwszy mecz w Miami Świątek rozegra w piątek.
Czytaj także:
Japonka wkroczyła do akcji w Miami. Aryna Sabalenka poznała rywalkę
Borna Corić czekał rok na zwycięstwo. Teraz będzie miał wyzwanie
Mecze Igi Świątek oglądaj w CANAL+ oraz w serwisie canalplus.com
-
fulzbych vel omnibus Zgłoś komentarz
dużego szmalu jest wielu. ;-) -
fulzbych vel omnibus Zgłoś komentarz
nie czuje się emocjonalnie w stanie brać udziału w tego typu konferencjach, wtedy zagrożono jej dyskwalifikacją więc się sama wycofała. I tak to się zaczęło.. jak mówią słowa znanej piosenki. Ja tu jej winy nie widzę tylko ktoś chciał utrącić najlepszą tenisistkę. Rzecz bez precedensu w historii tenisa. ;-( -
fulzbych vel omnibus Zgłoś komentarz
Barty widząc że prawdopodobnie Iga może ją niedługo wyprzedzić, chce wysłać do Naomi sygnał pojednania. "Patrz, ustępuję będąc liderką bo uważam że to miejsce należy się tobie". Chyba że np. Iga będzie miała coś naprzeciw. ;-) -
pan wszystkich wszystkich panów Zgłoś komentarz
Ile dni będzie płakała jak chłopa pozna? -
Grieg Zgłoś komentarz
@jk323: Tylko że Matysik po MŚ 1982 nie zakończył kariery, a trafił do szpitala i dopiero po ponad roku wrócił do gry. -
Atito44 Zgłoś komentarz
Ana Ivanovic to dopiero RAKIETA , zadna z nich nie ma szans -
jk323 Zgłoś komentarz
piłkarzem kadry Piechniczka- Waldemarem M. którego tak 'drogo kosztował"-medal MS. -
Kibic_Zastal Zgłoś komentarz
dodatkowej presji. -
uDo Zgłoś komentarz
wystarczy pół godziny płaczu, Iga powodzenia , walcz , do boju !☺