Próbują kolejne tenisistki, ale na razie nikt nie jest w stanie zatrzymać rozpędzonej Igi Świątek. W nocy ze środy na czwartek czasu polskiego, jeszcze wiceliderka rankingu WTA nie dała żadnych szans Czeszce Petrze Kvitovej, wygrywając 6:3, 6:3.
Tym samym Polka wygrała 15. mecz z rzędu i awansowała do półfinału turnieju WTA Miami, w którym zmierzy się z Amerykanką Jessicą Pegulą.
Za awans do 1/2 finału prestiżowego turnieju w Miami, 20-latka otrzymała 343 tys. dolarów, czyli przy obecnym przeliczniku 1,4 miliona złotych. Prawdziwa fortuna czeka na Świątek w przypadku triumfu.
Jeśli zwyciężczyni Rolanda Garrosa wygra turniej, a patrząc na jej obecną formę jest to bardzo realne, to otrzyma 1,2 miliona dolarów, czyli nieco ponad 5 milionów złotych. Iga Świątek zna już smak takiej nagrody, bowiem ponad 5 milionów złotych otrzymała za triumf w niedawnym Indian Wells.
Bez względu na dalsze rozstrzygnięcia w turnieju w Miami, Iga Świątek od poniedziałku zostanie nową liderką rankingu WTA. Półfinałowy mecz Polki z Pegulą rozpocznie się w nocy z czwartku na piątek o 3:00 czasu polskiego. Transmisja w Canal Plus Sport.
Czytaj także:
"Zarywanie nocy dla Świątek to przyjemność". Eksperci oczarowani Polką
To nie zdarza się często. Świątek dołączyła do wyjątkowego grona
ZOBACZ WIDEO: Tego się nie spodziewała. Problemy Igi Świątek