Trwa niesamowita seria Igi Świątek! Polska tenisistka wygrała już 15. mecz z rzędu i pozostaje w grze o trzecie mistrzostwo w sezonie 2022. W środę 20-latka z Raszyna spotkała się z byłą wiceliderką rankingu WTA, Petrą Kvitovą. Było to starcie dwóch mistrzyń wielkoszlemowych. Po dwusetowym pojedynku nasza reprezentantka pokonała leworęczną Czeszkę 6:3, 6:3.
Notowana obecnie na 32. miejscu w światowej klasyfikacji Kvitova nie zaskoczyła. Grę opierała głównie na pierwszym serwisie i mocnych uderzeniach z forhendu. Świątek była jednak świetnie przygotowana. Cierpliwie pracowała na returnie i wykorzystywała swoje szanse.
W pierwszym secie Świątek nie dała się zaskoczyć. Popełniła tylko trzy niewymuszone błędy, nie robiły na niej wrażenia udane akcje przeciwniczki. Do kluczowego przełamania doszło w szóstym gemie. Polka posłała kapitalny bekhend i wypracowała dwa break pointy. Przy pierwszym Kvitova wyrzuciła forhend i nasza tenisistka prowadziła 4:2. Przyszła liderka rankingu WTA (zostanie nią oficjalnie w poniedziałek) utrzymała przewagę i w dziewiątym gemie wykorzystała pierwszego setbola.
ZOBACZ WIDEO: "Szalona". Wideo z trenerką mistrza olimpijskiego robi furorę w sieci
Obraz gry nie uległ zmianie w drugiej odsłonie. Już w trzecim gemie Kvitova znalazła się w opałach. Mocnymi serwisami i wygrywającymi uderzeniami obroniła cztery break pointy. Po zmianie stron niewiele jednak mogła zrobić. Świetny atak dał Świątek okazję na przełamanie. Po chwili Czeszka przegrała wymianę i na prowadzenie 3:2 wysunęła się nasza reprezentantka. W dziewiątym gemie Polka jeszcze raz zaatakowała i wypracowała trzy piłki meczowe. Przy pierwszej rywalka wyrzuciła forhend i tak zakończyło się to spotkanie.
Pojedynek trwał 77 minut. Świątek ograniczyła liczbę błędów. Świetnie pracowała w defensywie i przechodziła do ataku. Skończyła osiem piłek i miał tylko siedem pomyłek. Kvitova zanotowała 19 wygrywających uderzeń i 16 błędów własnych. Agresywna gra i ryzyko podejmowane na returnie nie dały jej jednak żadnego break pointa.
Kolejny pojedynek Świątek rozegra już w nocy z czwartku na piątek naszego czasu. O godz. 3:00 jej przeciwniczką będzie Amerykanka Jessica Pegula. Stawką spotkania będzie miejsce w finale prestiżowego Miami Open 2022. W ćwierćfinale reprezentantka USA skorzystała na problemach zdrowotnych Hiszpanki Pauli Badosy (więcej tutaj).
Miami Open, Miami (USA)
WTA 1000, kort twardy (Laykold), pula nagród 8,584 mln dolarów
środa, 30 marca
ćwierćfinał gry pojedynczej:
Iga Świątek (Polska, 2) - Petra Kvitova (Czechy, 28) 6:3, 6:3
Program i wyniki turnieju kobiet
Czytaj także:
Mistrzyni olimpijska idzie jak burza w Miami. Zmiotła z kortu Australijkę
Naomi Osaka z życiówką w Miami. Kontuzjowana rywalka nie miała szans