Czas na walkę o finał. Iga Świątek kontra kolejna Amerykanka

Iga Świątek szczęśliwa po zwycięstwie nad legendą. To okazało się kluczowe

Iga Świątek dzieli i rządzi na zawodowych kortach. Po triumfach w Dosze i Indian Wells zachwyca w kolejnym turnieju rangi WTA 1000. W Miami Polka nie oddała seta Szwajcarce Viktoriji Golubić (6:2, 6:0), Amerykankom Madison Brengle (6:0, 6:3) i Cori Gauff (6:3, 6:1) oraz Czeszce Petrze Kvitovej (6:3, 6:3).

- Chcę wykorzystać pewność siebie, którą zbudowałam od początku turnieju w Dosze. Myślę, że jestem na fali. Taka passa bywa dość trudna, ale cieszę się, że mogłam dobrze zagrać, że jestem zdrowa i że mogę rywalizować z takimi zawodniczkami jak Petra. Ona jest legendą - powiedziała po meczu z Czeszką Świątek, która 4 kwietnia zostanie liderką rankingu jako pierwsza w historii polska tenisistka.

Świątek po raz pierwszy spotkała się z dwukrotną mistrzynią Wimbledonu. - Od początku wiedziałam, że muszę nadążać za tempem, bo ona gra bardzo szybko. Chciałam pozostać nisko na nogach, kluczem był pierwszy serwis. Nie wiem, czy miałam wiele wygrywających uderzeń, ale chciałam nabrać pozytywnej energii z jej błędów. Cieszę się, że byłam skupiona i wykonałam założenia taktyczne od A do Z - stwierdziła.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niespodziewana scena na treningu Nadala. Co za gest!

Polkę dzielą dwa kroki od triumfu w kolejnym turnieju rangi WTA 1000. Ma szansę dołączyć do skromnego grona tenisistek, którym udało się zwyciężyć w Indian Wells i Miami w jednym sezonie (tzw. "Sunshine Double"). Do tej pory takim osiągnięciem mogą się pochwalić tylko Steffi Graf (1994 i 1996), Kim Clijsters (2005) i Wiktoria Azarenka (2016).

W półfinale Świątek czeka starcie z Jessicą Pegulą. W dwóch poprzednich rundach Amerykanka rozegrała łącznie 11 gemów, bo jej rywalki skreczowały. Były to Anhelina Kalinina (6:0) i Paula Badosa (4:1). Wcześniej reprezentantka gospodarzy odprawiła Sloane Stephens (6:1, 6:4) i Jelenę Rybakinę (6:3, 6:4).

Pegula po raz drugi awansowała do półfinału imprezy rangi WTA 1000. W ubiegłym sezonie w Montrealu na tym etapie zatrzymała ją Camila Giorgi. Amerykanka może się pochwalić dwoma wielkoszlemowymi ćwierćfinałami, które osiągnęła w Australian Open (2021, 2022). Zanotowała dziewięć zwycięstw nad tenisistkami z Top 10 rankingu. Cztery odniosła w ubiegłym sezonie nad Karoliną Pliskovą.

Amerykanka w swoim dorobku ma jeden singlowy tytuł w WTA Tour. Zdobyła go w 2019 roku w Waszyngtonie po zwycięstwie nad Giorgi. Poza tym zanotowała finały w Quebec City (2018) i Auckland (2020). Pegula miała świetne otwarcie obecnego sezonu w deblu. W styczniu i lutym zdobyła tytuły w Melbourne (WTA 250) i Dosze (WTA 1000). Jej partnerkami były odpowiednio Asia Muhammad i Cori Gauff.

Dla Świątek jest to drugi występ w turnieju głównym w Miami. W ubiegłym sezonie w III rundzie uległa Anie Konjuh. Dla Peguli jest to trzeci start na Florydzie. W 2019 roku przeszła kwalifikacje i przegrała z Johanną Kontą. Dwa lata później dopiero w 1/8 finału nie dała rady Marii Sakkari.

Świątek i Pegula zmierzą się po raz drugi. W 2019 roku Amerykanka pokonała Polkę w drodze po tytuł w Waszyngtonie. Tenisistki na kort w Miami wyjdą po godz. 3:00 w nocy czasu polskiego. Spotkanie transmitowane będzie w Canal+ Sport i w serwisie internetowym canalplus.com. Relację tekstową na żywo przeprowadzi portal WP SportoweFakty. Po godz. 21:00 odbędzie się pierwszy półfinał pomiędzy Belindą Bencić i Naomi Osaką.

Miami Open, Miami (USA)
WTA 1000, kort twardy (Laykold), pula nagród 8,584 mln dolarów
czwartek, 31 marca

półfinał:
Stadium, po godz. 3:00 czasu polskiego

Program i wyniki turnieju kobiet

Bilans spotkań pomiędzy Igą Świątek a Jessicą Pegulą (główny cykl):

Czytaj także:
To nie zdarza się często. Świątek dołączyła do wyjątkowego grona
Batalia o półfinał debla. Mistrzynie US Open złamały opór Polki i Hiszpanki

Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)