Zabawna scena po wygranej Świątek. Aż zaświeciły jej się oczy!

Iga Świątek w ostatnim czasie jest bezapelacyjnie królową tenisowych kortów. Nic więc dziwnego, że po kolejnym triumfie zasłużyła na "małą" niespodziankę. Co to była za radość!

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
Iga Świątek PAP/EPA / ERIK S. LESSER / Twitter/Iga Świątek / Na zdjęciu: Iga Świątek
To są jej tygodnie! Iga Świątek w sobotę wygrała turniej WTA 1000 w Miami. W wielkim finale ograła Japonkę Naomi Osaka 6:4, 6:0.

To jej trzeci turniejowy triumf z rzędu w ostatnim czasie. Wcześniej triumfowała bowiem na kortach w Dausze oraz Indian Wells.

Urodzona w Raszynie Świątek w tym roku jest niesamowita. Zwycięstwo w finale w Miami było jej 17 z rzędu wygranym meczem! Seria ta trwa od 22 lutego. Łącznie w tym roku ma bilans 26:3.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: naprawdę tak chciał czy... mu zeszło?!

W drodze do sukcesów oczywiście 20-latka musi solidnie trenować, ale i dbać o każdy element swojej diety. Po triumfie w Miami czekała na nią jednak niespodzianka. Gdy spokojnie sobie jechała sobie na rowerku dostała... pizzę.

"Kiedy jesz zdrowo każdego dnia, przez ponad miesiąc..." - napisała w mediach społecznościowych pod filmikiem. Szczęście, jakie pojawiło się na jej twarzy, było wprost nie do opisania.

Teraz Świątek, liderkę światowego rankingu WTA, czeka krótka przerwa, bowiem opuści nadchodzący turniej Charleston Open. Po małym maratonie jej organizm musi się nieco zregenerować.

Zobacz także:
Zrobiła to! Iga Świątek nową królową Miami
Wielki wyczyn Igi Świątek! Polka obok legend

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×