Iga Świątek w tym sezonie gra fenomenalny tenis, co sprawia, że z olbrzymią przewagą prowadzi w rankingu WTA oraz WTA Race. Obecnie notuje serię 23 zwycięstw z rzędu. Po triumfie w Stuttgarcie przystąpi do rywalizacji w turnieju WTA 1000 w Madrycie.
28 kwietnia, czyli dwa dni po rozpoczęciu kwalifikacji, odbędą się już pierwsze spotkania w drabince głównej, w której znajdą się łącznie 64 zawodniczki. Turniej WTA 1000 w Madrycie potrwa do 7 maja. Łączna pula nagród w turnieju ma wynieść prawie 6,8 mln euro.
Tym razem Iga Świątek oraz inne najsilniejsze tenisistki nie mogą liczyć na wolny los w I rundzie, zatem zobaczymy je na korcie najpewniej w czwartek lub piątek.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro szalała na wakacjach. I to jak!
W ubiegłym roku w stolicy Hiszpanii triumfowała Aryna Sabalenka. Iga Świątek odpadła wówczas w III rundzie po porażce z Ashleigh Barty.
Ciekawie będzie także w rozgrywkach mężczyzn. Równolegle są rozgrywane dwa turnieje rangi ATP 250. Mowa o BMW Open w Monachium oraz Millenium Open w Estoril. Zarówno zmagania na niemieckich, jak i portugalskich kortach rozpoczynają się 25 kwietnia i kończą 1 maja (mowa o drabince głównej). Oba turnieje zostaną rozegrane na kortach ziemnych.
Nie zobaczymy w nich naszego najlepszego tenisisty - Huberta Hurkacza. Jedynym polskim akcentem będzie występ Łukasza Kubota w turnieju w Estoril. Doświadczony tenisista zagra w deblu, a jego partnerem będzie Robin Haase.
Więcej Polaków ujrzymy w Ostrawie podczas challengera mężczyzn. W głównej drabince pierwsze mecze odbędą się 25 kwietnia. W turnieju wystąpi Kacper Żuk oraz Daniel Michalski, który przebrnął przez dwustopniowe kwalifikacje.
Czytaj także:
Kolejny turniej bez udziału Rosjan i Białorusinów? Wkrótce ostateczna decyzja